Znany m.in. z filmów Patryka Vegi aktor, który rozpoczął właśnie karierę w Fame MMA, bywa również raperem i właśnie ujawnił pierwszy singiel z zapowiadanej od jakiegoś czasu płyty „Popiół”. W utworze „Tyler D” partneruje mu nie kto inny, jak VNM. Czy obecność mocnego przedstawiciela polskiej sceny hip-hopowej, przekona słuchaczy, że Sebastian Fabijański to MC z prawdziwego zdarzenia?
Fabijański jak Brad Pitt
„Tyler D” bezpośrednio nawiązuje do jednego z najważniejszych filmów ostatnich dekad „Fight Clubu” Davida Finchera (w Polsce przetłumaczono tytuł na „Podziemny krąg”). Z opisu utworu wynika, że ma dotykać tematu ślepego konsumpcjonizmu oraz związanego z nim wyścigu szczurów i zestawiać go z wizją anarchii mającej być źródłem wyzwolenia. Utworowi towarzyszy również teledysk, w którym Fabijański wciela się w postać Tylera Durdena graną w kultowym filmie przez Brada Pitta.
Termin publikacji singla nie jest przypadkowy. Aktor szykuje się do debiutu w federacji Fame MMA. 3 lutego jako Alterboy zmierzy się z Wacaławem „Wac Toja” Osieckim. „Tyler D” nawiązuje zresztą do tego, wyznaczającego nowy kierunek w karierze Fabijańskiego, wydarzenia.
Zaprezentowany przez aktora/rapera utwór jest zapowiedzią nadchodzącej płyty zatytułowanej „Popiół”. Fabijański, tłumacząc dlaczego wybrał taki tytuł, stwierdził, że skoro jest w Polsce „spalony”, to został po nim jedynie popiół. Na album złoży się siedem kompozycji. Z zapewnień Fabijańskiego wynika, że będzie to odejście od jego dotychczasowej stylistyki, a słuchaczy zaskoczy eklektyzm albumu. Poza VNM-em na płycie mają pojawić się kolejni zaskakujący goście.
Czytaj też:
Beyonce wystąpi w Polsce. Wiemy, gdzie i kiedy odbędzie się koncertCzytaj też:
Young Leosia łamie fanom serca. Na jej Instagramie zrobiło się gorąco