Haruki Murakami, „Moje ukochane T-shirty”, Warszawskie Wydawnictwo Literackie Muza
Ta książka wygląda na najbardziej absurdalną i jednocześnie zabawną, jaka ukazała się w ciągu ostatnich tygodni. Oto światowej sławy japoński pisarz, od czasu do czasu wymieniany wśród „żelaznych” kandydatów do nagrody Nobla, napisał książkę o swojej kolekcji koszulek, z których część używa na co dzień, a część ukrywa w szafie. Ba, jest to książka bogato zdobiona zdjęciami tych jego T-shirtów. W sumie więc pozycja z dalekiego marginesu twórczości pisarza, ale niewątpliwy rarytas dla jej wielbicieli. Na książkę złożył się cykl felietonów, jakie Murakami napisał – pewnie nieźle się bawiąc – dla jednego z czasopism i nie są one opisami poszczególnych koszulek z pudeł pisarza kolekcjonującego tak nieoczywiste rzeczy. One są opowieściami o różnych sprawach łączących się z jego życiem, z jego zainteresowaniami. Jest np. felieton o jego upodobaniu do hamburgerów, ilustrowanych stosownymi koszulkami, jest felieton o namiętności do jazzu i pasji kolekcjonerskiej, są o księgarniach, które też mają swoje T-shirty, a nawet o nim samym, bo wydawcy niekiedy promują jego książki stosownymi napisami na koszulkach. Tych akurat pisarz nie zakłada, bo jest skromnym człowiekiem. W sumie zabawna i ładnie wydana literacka ciekawostka. Do takiej książki najlepiej pasuje określenie: urocza.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.