Nowy klip Go_A powstał w czasie ostrzału. Tak zespół mówił o nim we „Wprost”

Nowy klip Go_A powstał w czasie ostrzału. Tak zespół mówił o nim we „Wprost”

Kadr z klipu „Rusalochki” Go_A
Kadr z klipu „Rusalochki” Go_A Źródło: YouTube / Go_A
Ukraiński zespół elektro-folkowy Go_A, reprezentant Ukrainy w Konkursie Piosenki Eurowizji 2021, opublikował teledysk do utworu „Rusalochki”. W wywiadzie dla „Wprost” wokalistka Kateryna Pavlenko mówiła, że prace na planie zostały zakłócone przez ostrzał Kijowa. Teledysk jest bogaty w konteksty związane z mitologią słowiańską i wojną.

W piątek 16 czerwca elektro-folkowy kwartet zaprezentował nowy teledysk do utworu „Rusalochki”. Zespół wyjaśnił, co zainspirowało Katerynę do napisania tekstu.

Rusałka to stworzenie znane z mitologii słowiańskiej, w tym ukraińskiej. Wiele lat temu wokalista zespołu Go_A, Kate, wzięła udział w wyprawie folklorystycznej. Spotkała na niej grupę starszych kobiet przesiedlonych z domów w rejonie Czarnobyla, z powodu katastrofy elektrowni jądrowej. Kobiety pokazały jej rytuał towarzyszenia rusałkom w lesie. To doświadczenie było dla Kate inspiracją do napisania „Rusalochek” (pol „Małe syrenki”).

Wymowa utworu w kontekście wojny w Ukrainie jest szczególna. „Piosenka opowiada o odnalezieniu się w świecie, w którym człowiek na zawsze stracił swój dom. To opowieść o próbie pozostawienia przeszłości za sobą i życia w nowej rzeczywistości” – czytamy w opisie teledysku zamieszczonym przez zespół. Choć utwór nie jest już nowością (można go było usłyszeć m.in. na koncercie grupy w warszawskim Centrum Praga), premiera teledysku przesunęła się w czasie. Członkowie Go_A nagrywali część scen w czasie rosyjskiego ataku na Kijów.

Kateryna Pavlenko dla „Wprost”: Działać bez względu na wszystko

W listopadzie ubiegłego roku w wywiadzie dla „Wprost” Kateryna Pavlenko mówiła nam, jak wyglądały prace nad klipem.

– Ostatnio kręciliśmy teledysk. Sam dzień zdjęciowy przebiegł pomyślnie, ale następnego dnia był 10 października, kiedy nastąpił zmasowany ostrzał Ukrainy. Potem rakiety przeleciały tuż nad nami, bo nasze studio jest w centrum Kijowa, a później rakieta uderzyła prosto w centrum. Nie powiem, że nie było to straszne, ale w takich momentach rozumiem wartość życia. Priorytety ustalają się same. Rozumiesz, że zaraz możesz nie żyć i zaczynasz doceniać wszystko, co cię otacza i rozumieć wszystko z innej strony (…) Wydaje mi się, że to jest właśnie cały sens naszej pracy i twórczości: działać nie wtedy, kiedy wszystko układa się dobrze i jest wygodnie, ale działać bez względu na wszystko– powiedziała.

W klipie widzimy również grupę starszych kobiet w ludowych strojach. To ukraiński zespół folkowy „Berehynia”, który ma za sobą doświadczenie rosyjskiej okupacji na północy Ukrainy w 2022 roku. „Pomimo ogromnego niebezpieczeństwa i długiej drogi, babcie chętnie przyjechały i wzięły udział w kręceniu teledysku. Te kobiety, które są świadkami dwóch strasznych wojen, są symbolem odporności narodu ukraińskiego” – podsumował zespół. Dodał, że historia „małych syrenek” jest uniwersalna i adresowana do każdego, kto szuka swojego miejsca na świecie.

Klip wyreżyserował Eugene Kirey, a choreografię opracowała Polina Ishchenko.

Czytaj też:
Go_A wystąpili w Warszawie. Polsko-ukraińska publiczność przyłączyła się do szczytnej inicjatywy
Czytaj też:
Eurowizja 2023. Ukraina wybierze swojego reprezentanta podczas koncertu w bunkrze

Źródło: WPROST.pl