Zaczęło się od pozornie niewinnego ogłoszenia. Na profilach Olgi Tokarczuk w mediach społecznościowych pojawił się wpis poświęcony jednemu ze sponsorów tegorocznej edycji festiwalu Góry Literatury. Owym sponsorem i partnerem panelu dyskusyjnego poświęconego feminatywom w polskim prawie jest firma windykacyjna KRUK S.A.
Ogłoszenie spotkało się z bardzo gorącą reakcją internetowych komentatorów, którzy zarzucili noblistce współpracę z firmą znaną z nieetycznych praktyk wobec zadłużonych konsumentów. Wypomniano jej, że w 2007 roku Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów nałożył na firmę karę finansową za „działania mające na celu zastraszenie konsumentów, wywołanie w nich uczucia lęku, wywarcie presji psychicznej”.
Jednak nie wszyscy potępiają wybór sponsora. Niektórzy internauci wzięli Tokarczuk w obronę podkreślając, że KRUK zajmuje się nie tylko ściąganiem długów konsumenckich, lecz także ściganiem rodziców nie płacących zasądzonych alimentów.
„Księgi rachunkowe”
Sprawa bardzo szybko stała się również powodem do żartów. Prawdziwą lawinę dowcipów literackich z windykacją w tle zapoczątkował reprezentant warszawskiego klubu komediowego Michał Sufin. „Ja bym na Tokarczuk nie kończył („Prowadź swój dług przez należności umarłych”). Idźmy dalej: „Czuła komorniczka”, „Zaległości podręcznej”, „Niewypłacalna przyjaciółka”, „Badania terenowe nas ukraińskim wekslem”... czekam na dalsze propozycje” – napisał na Facebooku.
Na reakcję internetowych komentatorów nie trzeba było długo czekać. Wśród zaproponowanych przez nich tytułów znalazły się m.in.: „WIBOR Zofii”, „Księgi rachunkowe”, „Stowarzyszenie niewypłacalnych poetów” czy „Weksel znaleziony w Saragossie”.
Góry Literatury
Niezależnie od trwającej awantury wokół kontrowersyjnego sponsora, impreza organizowana przez fundację Olgi Tokarczuk rozpocznie się 7 lipca. Wydarzenia powiązane z festiwalem odbywać się będą w kilku miastach Dolnego Śląska a centrum festiwalowe zorganizowane zostało w sudeckim Zamku Sarny.
Poza noblistką w festiwalu udział wezmą m.in.: Borys Szyc, Michał Rusinek, Renata Przemyk, Robert Więckiewicz, Katarzyna Bonda i Maria Peszek.
Czytaj też:
„Łatwo jest uznać ludzi nieczytających za dzikusów”. Pisarz Maciej Marcisz o czytelnictwie w PolsceCzytaj też:
Polska gra Ibru powstaje ze wsparciem Olgi Tokarczuk. Studio zebrało już 1,5 mln zł