Męski jak kobieta

Dodano:   /  Zmieniono: 
„Nieznajoma” i „Odważna” to filmy o kobietach wcielających się w męskie role. Czy oznacza to zmierzch mężczyzn w świecie aktorskim?
Kinowe premiery w tym tygodniu zdominowały kobiety. W „4 miesiącach, 3 tygodniach i 2 dniach" dwie studentki dokonują nielegalnie aborcji. W „Odważnej” mieszkanka Nowego Jorku (w tej roli Jodie Foster) na własną rękę mści się na zabójcach swego chłopaka. Wreszcie w „Nieznajomej” Ukrainka Irena (gra ją Ksenia Rappaport) nie cofa się przed niczym, aby odnaleźć swe dziecko. W każdym z tych filmów spotykamy ten sam typ bohaterek – kobiety na skraju załamania, ale jednocześnie niewiarygodnie zdeterminowane na wyznaczonych celach. Aby je osiągnąć, są gotowe na wszystko: na konflikt z prawem, osobami sobie najbliższymi, a nawet z własnym sumieniem. Jak u Machiavelliego: cel uświęca środki.

Do tej pory w filmach role silnych i zdecydowanych grali mężczyźni. Rolą kobiet było jedynie kibicowanie i ocieranie im krwi z licznych ran, jakie odnosili. Teraz role się odwróciły – to panie są silną stroną. Z prostej przyczyny: bo na panów nie mogą liczyć. Zwyczajnie ich nie ma, albo są zbyt słabi, żeby na nich polegać. Dlatego kobiety przejmują ich role i na własną rękę szukają rozwiązania problemu, nawet jeśli to rozwiązanie miało być najbardziej radykalne. Takie czasy.

Obsadzenie kobiety w męskiej roli to ciekawy pomysł – w końcu filmów o mścicielach było mnóstwo, ale za każdym razem był to mężczyzna. Powierzenie tego zadania aktorce odświeża konwencję, sprawia, że po raz kolejny mamy ochotę obejrzeć film, który już tyle razy widzieliśmy. Ale mimo że formalnie taki zabieg zaskakuje, to „Nieznajoma" i „Odważna” nie są filmami wybitnymi. Reżyserzy mają wyraźnie problemy z emocjami. W pierwszym filmie jest ich zbyt dużo, z kolei w drugim zbyt mało. To zachwianie psuje odbiór całości i dusi te produkcje – zamiast perełek otrzymujemy po prostu filmowe rzemiosło. Ale ważny szczegół: reżyserami obu tych dzieł byli mężczyźni. Może filmy o kobietach powinny kręcić panie? One powinny właściwie oddać temperaturę emocji kobiet w sytuacjach ekstremalnych.

„Nieznajoma" (La Sconosciuta), reż. Giuseppe Tornatore, Włochy, 2006

„Odważna" („The Brave One”),  reż. Neil Jordan, Australia/USA, 2007