Miłośnicy sztuki kojarzą Vicenta van Gogha z malarstwem o żywej kolorystyce i silnym wyrazie emocjonalnym, m.in. obrazami, które powstały w szpitalu psychiatrycznym w miejscowości Saint-Rémy-de-Provence. W bogatym dorobku malarza znajdują się także mniej znane dzieła, jak „Wiejskie chaty pośród drzew”, które pochodzą z wcześniejszych lat jego życia. Na płótnie widzimy dwa domy i szopę oraz przebiegający blisko nich strumyk.
Obraz powstał w holenderskim Nuenen, wówczas wiosce niedaleko Eindhoven. Wiadomo, że van Gogh namalował go w 1883 roku, czyli mniej więcej pięć lat przed swoimi najsłynniejszymi dziełami – takimi jak „Słoneczniki” czy „Pokój w Arles”. To wtedy artysta doskonalił swoje umiejętności malarskie, tworzył liczne szkice, rysunki i akwarele. Tam też stworzył cykl obrazów przedstawiających domostwa chłopów.
„Wiejskie chaty pośród drzew”. Obraz po renowacji
W ostatnim czasie specjalistom udało się potwierdzić autorstwo „Wiejskich chat pośród drzew” oraz przywrócić dziełu dawny blask.
– Przeprowadziliśmy szczegółową analizę pigmentów użytych w dziele, porównując je z tymi znalezionymi w innych pracach Vincenta van Gogha. Te pigmenty nie tylko odpowiadały tym, opisywanym przez van Gogha w listach do jego brata, ale także były zgodne z materiałami używanymi przez niego w innych dziełach z tego okresu – wyjaśnił dr Julio del Hoyo, kierownik LANBOZ, Laboratorium Analiz i Nieniszczących Badań Obiektów Zabytkowych.
Dodatkowo dzieło zostało zakonserwowane i przygotowane na wystawę – usunięto z niego zanieczyszczenia, wzmocniono dębowe podobrazie oraz oprawiono w nową ramę.
Dzieło van Gogha w Polsce. Przez lata miało licznych właścicieli
Obraz przeszedł krętą drogę, zanim trafił do Polski. Przez lata zmieniał miejsce przechowywania i właścicieli. Wkrótce po powstaniu przechodził z rąk do rąk a często przypadkowi posiadacze nie zdawali sobie sprawy z jego artystycznej, historycznej i… finansowej wartości. Gdy na początku XX wieku prace van Gogha zyskały rozgłos i znacznie zwiększyły wartość, „Wiejskie chaty…” znajdowały się już w rękach kolekcjonerów – najpierw w Belgii, a potem w Szwajcarii. W latach 80. dzieło ostatecznie trafiło do Polski, a od 2020 roku jest w depozycie Muzeum Jana Pawła II i Stefana Wyszyńskiego.
Jedyny obraz van Gogha w polskich zbiorach będzie można obejrzeć w muzeum w świątyni Opatrzności Bożej w warszawskim Wilanowie, od 26 kwietnia. Bilety można kupić na jego stronie internetowej oraz w muzeum.
Czytaj też:
Zaginiony obraz van Gogha odnaleziony ponad 70 lat po wojnie. Rekord aukcyjny pobityCzytaj też:
Przełom po 3 latach. Znaleziono skradziony obraz Vincenta van Gogha