Marta Byczkowska-Nowak: „Vera to ja”, śpiewa pani na nowej, bardzo kobiecej i bardzo osobistej płycie inspirowanej m.in. książką „Biegnąca z wilkami”, a za kulisami po pierwszych koncertach pojawiają się kobiety, które mówią: „Vera to ja! To o mnie”. Są wspólne łzy?
Renata Przemyk: Są łzy, są śmiechy, jest przybijanie piątek. Tworzą się takie małe, spontaniczne kobiece kręgi, których jestem wielką fanką. I na koncertach, i potem, za kulisami, i w życiu w ogóle widzę jak bardzo my, kobiety, potrzebujemy wspólnoty, wymiany doświadczeń, rozmowy o tym, co to znaczy być kobietą, jaka to rozkosz i jaki to ciężar.
Jaki to ciężar dla współczesnej kobiety?
Współczesna kobieta stoi w rozkroku, próbuje ulegać sprzecznym oczekiwaniom: ma być samodzielna, ale jednak pół kroku za mężczyzną, bardzo zadbana, ale jednocześnie nonszalancka i wyluzowana, dobrze, żeby miała swoje pieniądze, ale niech zarabia trochę mniej od mężczyzny. A bardzo często nie ma w sobie nawet akceptacji swojej kobiecości, świadomości ciała i seksualności, umiejętności wyznaczania granic. Często nie ma w domu rodzinnym wsparcia ani właściwego wzorca. Dobrze jak ma chęć nauki.
Moglibyśmy już dać sobie spokój z tłumaczeniem, że samodzielne kobiety kastrują mężczyzn, to jest bzdura. Jak ktoś ma problem z poczuciem własnej wartości, to powinien szukać przyczyn w rodzinie a nie obwiniać kobiety.
Wiele spraw da się przepracować. Ale jednocześnie obydwie płci powinny wreszcie móc przestać udawać, że kobiety nie są bardziej obciążone ze względu na fizjologię, na cykliczność, na to, że choćby ciąża i opieka nad malutkim dzieckiem to jest ogromny ciężar dla organizmu. Pomijanie tego faktu w rozmowie o płci i jej społecznym statusie jest niepoważne i donikąd nas nie zaprowadzi.
Równość nie oznacza identyczności.
Sugeruje pani, że energia współczesnych feministek koncentruje się nie tam, gdzie trzeba?
Pewnie gromy mi na za to spadną na głowę, ale...
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.