BeMy, czyli bracia Rosinscy: Kora postanowiła nas ściągnąć do Polski

BeMy, czyli bracia Rosinscy: Kora postanowiła nas ściągnąć do Polski

Elie i Mattia Rosinscy
Elie i Mattia Rosinscy Źródło: PAP / FOTON
To Polska nas wybrała, to nie my. Kora wpadła na naszą muzykę i postanowiła nas tutaj ściągnąć – wyznali w podcaście „Wprost Przeciwnie” Mattia i Elie Rosinscy. – To, że zostaliśmy to jest nasza decyzja, ale jak mielibyśmy nie zostać w momencie, w którym wszystko się tak ładnie rozwija i czujesz, że robisz to, co kochasz. Na poziomie wyższym niż kiedykolwiek – dodali.

Paulina Socha-Jakubowska, „Wprost”: Miałam ewidentne braki w edukacji muzycznej, trafiłam na was dopiero, gdy zaczęliście po francusku śpiewać covery polskich hitów.

Elie: Są trzy kategorie ludzi. Ci, którzy znają nas z „Must Be The Music”, ci którzy znają nas, bo supportowaliśmy „Maroon 5” i Eda Sheerana, oraz ci którzy znają nas z coverów.

Ale nie boli was to, że ludzie widzą w was twórców coverów?

Mattia: To jest na pewno owoc naszej ciężkiej pracy, więc to jest miłe.

Ale czy ścieżka kariery właśnie tak miała zmierzać?

Mattia: Nie, ale to jest fajne (…) można wszystko mieszać. Dzięki coverom mamy teraz lepszą „słuchalność”, możemy szerszej grupie prezentować oryginalne kawałki.

Słuchanie podcastu i czytanie całości treści w dniu premiery nowego odcinka dostępne jest jedynie dla stałych Czytelników „WPROST PREMIUM”. Zapraszamy.

Odcinek dostępny jest w ramach promocji:

Mattia (BeMy): Bardziej czujemy śpiewanie po francusku i angielsku
Źródło: Wprost