Zamachowski tym się nie chwalił. „Mamy przykrywkę, bo historia dotyczy naszej wspólnej pracy”

Zamachowski tym się nie chwalił. „Mamy przykrywkę, bo historia dotyczy naszej wspólnej pracy”

Zbigniew Zamachowski i Gabriela Muskała
Zbigniew Zamachowski i Gabriela Muskała Źródło: Newspix.pl / TEDI
Pomyślałam, że nikt piękniej nie stworzy muzyki do filmu o aktorach i aktorstwie, niż aktor. Ale to nie było tak, że ja po prostu pomyślałam sobie, „jest Zbyszek, niech napisze muzykę”. Zbyszek pisał już 40 lat temu jako student, wyposażył wielu swoich kolegów-reżyserów w muzykę do ich krótkometrażowych filmów, jest wielkim miłośnikiem muzyki filmowej… Ale też komponuje, tylko do szuflady, bo po szkole dostał parę propozycji, by napisać muzykę już do pełnometrażowych filmów, niestety zawód (aktora – red.) go wciągnął – o kompozytorskim debiucie Zbigniewa Zamachowskiego w podcaście „Wprost Przeciwnie” mówiła Gabriela Muskała, aktorka, dramatopisarka i reżyserka.

W kinach można oglądać właśnie reżyserski debiut Muskały, film pt. „Błazny”.

– To historia zderzenia młodych ludzi z tym zawodem, ich wyobrażeń na ten temat i powolnego dojrzewania do niezależności, do stanięcia po swojej stronie, do uświadomienia sobie, kim są i co ze sobą przynieśli. Pod warstwą fabularną, gdzie jest i kryminał, i bardzo skomplikowane wątki miłosne, jest obrazek szkoły aktorskiej, troszkę od kuchni, opowieść o budowaniu roli – mówiła reżyserka w podcaście „Wprost Przeciwnie”.

Opowiadając o filmie dodała, że największym komplementem dla niej były słowa producentki, która po jednym z pierwszych pokazów filmu wyznała, że „do tej pory jej się wydawało, że aktorzy są roszczeniowi, skupieni na sobie, egoistyczni, tu się spóźniają, tutaj zadzierają nosa, mają wymagania”.

– I jak zobaczyła ten film, zdała sobie sprawę z czegoś, o czym nie miała pojęcia – jak mamy ciężki, wyniszczający zawód. Zrozumiała, skąd się bierze ta ochrona siebie, ten egoizm pozorny, to myślenie o sobie, to wszystko, co jej się wydawało negatywne – mówiła Muskała.

W kontekście najnowszego filmu nie sposób nie pytać Gabrieli Muskały o rolę Zbigniewa Zamachowskiego w tej produkcji. Także we „Wprost Przeciwnie” takie pytanie padło.

– Tego się domyślałam – odparła aktorka.

– Ale ma pani coś przeciwko?

– Nie, broń Boże, tylko wszyscy pytają.

Słuchanie podcastu i czytanie całości treści w dniu premiery nowego odcinka dostępne jest jedynie dla stałych Czytelników „WPROST PREMIUM”. Zapraszamy.

Odcinek dostępny jest w ramach promocji:

Podcast został zrealizowany we współpracy ze Studiem Plac.

– Zastanawiam się, czy to jest dla was męczące, że nawet w kontekście rozmów o nowym filmie, pojawiają się pytania towarzyszące?

– Ale tutaj mamy super, że tak powiem, przykrywkę, bo historia dotyczy naszej wspólnej pracy. O tym bardzo chętnie rozmawiamy.

– Czy myśli pani, że Zbigniew Zamachowski zadebiutowałby w roli kompozytora, gdybyście na siebie nie trafili prywatnie?

Źródło: Wprost