Palestyńscy bojownicy rozwścieczeni do żywego naśmiewaniem się z siebie w najnowszym filmie Sachy Barona Cohena - „Bruno” przyrzekli brytyjskiemu skandaliście „adekwatną odpowiedź” Cohen już teraz musiał zainwestować pieniądze w dodatkową ochronę i jego noce mogą już nigdy nie być takie spokojne jak kiedyś. Jeśli będzie miał szczęście skończy się na pokrywanym uśmiechem strachu. Jeśli nie... wiadomo.
Nie pierwszy to przypadek, kiedy ktoś zażartował z islamu i ciężko musiał to potem odpokutować. Wystarczy przypomnieć sobie karykatury Mahometa w duńskiej prasie i ataki na Europejczyków, jakie nastąpiły w kolejnych tygodniach
Można narzekać na upadek wolności słowa. Ale można na to spojrzeć całkiem inaczej. Społeczeństwa islamskie można nie grozi przecież „adekwatną odpowiedzią" człowiekowi, który publicznie stwierdził że kuchnia arabska jest niedobra, albo że nie ma ochoty na wizytę w Dubaju. Na niebezpieczeństwo narażają się głównie osoby dotykające drażliwych kwestii religijnych.
Można by wobec tego zapytać wprost: kto tu jest bardziej nienormalny? Czy muzułmanie, którzy bronią podstawowych ich zdaniem wartości, czy Europejczycy zapominających o własnych korzeniach kulturowych i często pozwalający opluwać je każdemu pseudoartyście.
Można narzekać na upadek wolności słowa. Ale można na to spojrzeć całkiem inaczej. Społeczeństwa islamskie można nie grozi przecież „adekwatną odpowiedzią" człowiekowi, który publicznie stwierdził że kuchnia arabska jest niedobra, albo że nie ma ochoty na wizytę w Dubaju. Na niebezpieczeństwo narażają się głównie osoby dotykające drażliwych kwestii religijnych.
Można by wobec tego zapytać wprost: kto tu jest bardziej nienormalny? Czy muzułmanie, którzy bronią podstawowych ich zdaniem wartości, czy Europejczycy zapominających o własnych korzeniach kulturowych i często pozwalający opluwać je każdemu pseudoartyście.