Dwa miesiące zajęło nowozelandzkiemu właścicielowi supermarketu - fanowi Elvisa Presleya ułożenie jego mozaikowego portretu z kawałków grzanek na 25. rocznicę jego śmierci.
Maurice Bennett z Wellington utworzył podobiznę Elvisa z przeszło 4 tysięcy kawałków grzanek w różnych odcieniach. By je uzyskać przypiekał partie chleba tostowego do sześciu różnych odcieni w wielkim tosterze, mieszczącym do 90 kromek na raz. Z całkiem przypalonych ułożył czuprynę i baczki gwiazdora, a z ledwie przyrumienionych najjaśniejsze partie twarzy. Portret ma prawie 6 metrów kwadratowych.
Wcześniej Bennett skomponował z kawałków grzanek kopię portretu Mony Lisy Leonarda da Vinci i podobiznę nowozelandzkiego gwiazdora rugby, Jonaha Lomu.
Presley, osłabiony nadwagą i nadużywaniem narkotyków, zmarł 16 sierpnia 1977 roku na serce w wieku 42 lat w swej rezydencji Graceland pod Memphis w amerykańskim stanie Tennessee.
em, pap
Wcześniej Bennett skomponował z kawałków grzanek kopię portretu Mony Lisy Leonarda da Vinci i podobiznę nowozelandzkiego gwiazdora rugby, Jonaha Lomu.
Presley, osłabiony nadwagą i nadużywaniem narkotyków, zmarł 16 sierpnia 1977 roku na serce w wieku 42 lat w swej rezydencji Graceland pod Memphis w amerykańskim stanie Tennessee.
em, pap