Sylvester Stallone żałuje, że nie posłuchał żony i zagrał w szóstej części przygód boksera Rocky'ego Balboa. Jennifer Flavin rozpłakała się, kiedy usłyszała, że Sly powtórzy swoją rolę, ponieważ bała się, że wyczerpujące treningi mogą mieć zły wpływ na jego zdrowie. Miała rację. Próbowała po prostu chronić mnie przed totalnie pokręconym pomysłem, ale teraz jej się to podoba. Musiałem jednak w tym zagrać, bo piąty "Rocky" zawiódł wielu fanów. Dlatego chciałem poprawić się w następnej części- mówi aktor. 22 grudnia w USA będzie miał premierę najnowszy, szósty film o legendarnym bokserze zatytułowany po prostu "Rocky Balboa".
ŻAL ZA BOKSEREM
Dodano: / Zmieniono: