Najlepszy okaz europejskiego westernu. I największy sukces kasowy europejskiego westernu - w Europie. W Stanach film przepadł. Nie szkodzi. Do historii wszedł jednak jako arcydzieło gatunku. Tym świeższe, że nakręcone w poetyce ballady - w dodatku z muzyką Ennio Morricone, którą w końcu pamięta się najdłużej. Zgodnie z zasadami Sergio Leone w jego fabułach nie ma żadnych wzorcowych bohaterów. Dziki Zachód zaludniają nudziarze, cwaniaki i bandyci. Bez wyjątków. Więc jak się zabijają hurtem, nawet nam nie żal. Wymordowano całą rodzinę pewnego farmera. Sprawcami zbrodni są ludzie z bandy Franka (Henry Fonda). On jednak skierował podejrzenia w stronę rewolwerowca Czejena (Jason Robards)...
PEWNEGO RAZU NA DZIKIM ZACHODZIE
Dodano: / Zmieniono: