Paris Hilton odwołała się od wyroku sądu, na mocy którego ma trafić za kratki na 45 dni. Apelacja została złożona niedługo po ogłoszeniu wyroku. Hilton twierdzi, że nie zasłużyła nie więzienie. Hilton złamała warunki zwolnienia warunkowego, gdy 15 stycznia prowadziła samochód z nieważnym prawem jazdy i została zatrzymana przez patrol policji. Sąd w Los Angeles skazał ją na 45 dni więzienia. Artystka broniła się twierdząc, że nie wiedziała o zakazie. W rzeczywistości została źle poinformowana przez swojego rzecznika, Elliota Mintza, który w związku z zaistniałą sytuacją złożył rezygnację. Mówiłam prawdę. Czuję się potraktowana nieuczciwie, ten wyrok jest okrutny, nie zgadzam się z nim i nie zasługuję na więzienie - wyjaśniła Hilton. Sędzia nie potraktował poważnie zeznań rzecznika dziedziczki, ponieważ w samochodzie, w którym została zatrzymana znajdowały się papiery mówiące, że nie miała prawa siąść za kierownicą. Nie wiem o co chodzi. Robię to, co mi mówią, podpisuję rzeczy, które mówią, że należy podpisać - tłumaczy Paris, która zamierza złożyć apelację. Jej kara rozpoczyna się 5 czerwca w kobiecym więzieniu Lynwood. Paris Hilton można podziwiać u boku Nicole Richie w serialu "Proste życie". Paris Hilton zdradziła, że jest często podrywana przez policjantów. Gwiazda wyznała, że policjanci zatrzymują ją regularnie ze względu na to, kim jest. Zdarza mi się to cały czas. Każą mi zjechać na pobocze tylko po to, aby mnie poderwać. Pytają o numer telefonu albo proponują randkę. To naprawdę denerwujące - tłumaczy Hilton. W ramach komentarza do wyroku sądu, na mocy którego dziedziczka hotelowej fortuny trafi za kratki, Hilton wzięła udział w sesji zdjęciowej dla czasopisma "Harper's Bazaar". Na okładce ujrzymy gwiazdę w pasiastym stroju uciekającą przed modelkami przebranymi za policjantów.
PARIS HILTON NIE ZASŁUŻYŁA NA WIĘZIENIE?
Dodano: / Zmieniono: