Muzycy zespołu MUSE są przekonani, że ich show na stadionie Wembley będą znacznie lepsze, niż inauguracyjny na tym obiekcie koncert George'a Michaela. Kapela dostąpi zaszczytu zagrania na nowym stadionie jako następna po popularnym wokaliście. George Michael na Wembley to jakaś kpina. Nasze występy będą miażdżące. Pokażemy szczyt naszych możliwości - oburzył się perkusista MUSE, Dom Howard. Band spróbuje poprzeć słowa czynem, pojawiając się na londyńskim obiekcie 16 i 17 czerwca. Polacy będą mieli okazję sprawdzić formę zarówno tria, jak i piosenkarza. MUSE jest jedną z gwiazd festiwalu Heineken Open'er, który zaplanowano na przełomie czerwca i lipca w Gdyni. Tymczasem były członek duetu WHAM! zaśpiewa 11 lipca na Torze Wyścigów Konnych na Służewcu w Warszawie.
MUSE ZMIAŻDŻY GEORGE'A MICHAELA
Dodano: / Zmieniono: