BONDOWSKIE WSPARCIE DLA AMY WINEHOUSE

Wokół Amy Winehouse powstaje coraz silniejsze lobby. Po Davidzie Arnoldzie, Shirley Bassey chce, aby młoda brytyjska gwiazda wykonała piosenkę przewodnią do kolejnego filmu z cyklu James Bond. Pogłoski, o zaangażowaniu Winehouse przy 22. części przygód agenta 007 pojawiły się w ubiegłym roku. Plotki prędko zdementowano, jednak według Arnolda charakterystyczny głos piosenkarki doskonale nadaje się do utworu promującego obraz. Podobnego zdania jest Bassey, która sama zaśpiewała dla szpiega Jej Królewskiej Mości dwukrotnie - "Goldfinger" oraz "Diamonds Are Forever". Niewiele kobiet z młodego pokolenia wyróżnia tak wyjątkowe brzmienie. Nie wyobrażam sobie, aby kto inny mógł wykonać tę piosenkę - wyjaśnia 70-letnia diwa. Na dyskografię Angielki składają się płyty "Frank" z października 2003 roku oraz wydana trzy lata później "Back To Black". Bassey powróciła w kwietniu singlem "The Living Tree", który zapowiada longplay "Get The Party Started". W nowym filmie o szpiegu zagrają Daniel Craig, Giancarlo Giannini i Judi Dench. Dzieło w reżyserii Marca Forstera trafi do kin w listopadzie 2008 roku.