Shaun Ryder twierdzi, że kariera w zespole uratowała mu życie. Lider zespołu HAPPY MONDAYS, który przez długi czas walczył z uzależnieniem od narkotyków, wierzy, że to dzięki muzyce wyszedł na prostą. Wielu z moich znajomych z dzieciństwa umarło z przedawkowania prochów. Kilku zastrzelono. Gdybym nie rozpoczął kariery muzycznej, pewnie już by mnie nie było - opowiada wokalista. 2 lipca do sklepów trafił najnowszy album HAPPY MONDAYS, "Uncle Dysfunktional".
SHAUN RYDER URATOWANY PRZEZ MUZYKĘ
Dodano: / Zmieniono: