Helen Mirren uważa, że działalność Women's Institute, brytyjskiego koła kobiet, marnuje szanse jej członkiń na błyskotliwe kariery. Aktorka, która w filmie "Dziewczyny z kalendarza" zagrała działaczkę organizacji, z jednej strony wychwala zasługi koła, z drugiej jednak nie potrafi zrozumieć jego ograniczeń. Poznałam jedną z członkiń instytutu, Tricię Stewart, bardzo silną osobowość. Nie mogłam pojąć, jak tak wspaniała kobieta może żyć w tak zamkniętej społeczności. Mogłaby spokojnie zostać dyrektorką wielkiej firmy, ona tymczasem poświęciła życie na pieczenie ciast i wszystkie te niedorzeczne konkursy. Koło skupia w swoich szeregach wiele cudownych kobiet, które mogłyby zajść na sam szczyt, one wybrały jednak spokojne życie rodzinne - opowiada Mirren. Od stycznia możemy podziwiać oscarową rolę Helen Mirren w obrazie "KRÓLOWA".
HELEN MIRREN NIE BĘDZIE DZIAŁACZKĄ KOŁA KOBIET
Dodano: / Zmieniono: