Catherine Zeta-Jones odrzuciła podobno rolę w musicalu "Nine", ponieważ zaproponowana jej rola była zbyt mało znacząca.
Catherine Zeta-Jones odrzuciła podobno rolę w musicalu "Nine", ponieważ zaproponowana jej rola była zbyt mało znacząca. W filmowej adaptacji broadwayowskiego musicalu Zeta-Jones miała wcielić się w postać Claudii, muzy głównego bohatera. Aktorka poprosiła reżysera projektu, Roba Marshalla, aby rozwinął jej rolę, ten jednak odmówił wprowadzenia zmian. - Catherine spytała, czy scenarzysta Michael Tolkin mógł powiększyć jej rolę - donosi źródło bliskie projektowi. - Ale Rob grzecznie odpowiedział, że scenariusz nie może zmienić się w tak dramatyczny sposób. To opowieść o całej grupie ludzi. Zawsze taką była. Osoby z otoczenia Zety-Jones zaprzeczają pogłoskom. Aktorka nie przekonała się podobno do występu w "Nine" ze względu na podobieństwo przedsięwzięcia do musicalu "Chicago", w którym zagrała przed pięcioma laty. Marshall chce podobno, aby w postać Claudii wcieliła się nieco młodsza aktorka. Wśród kandydatek znajdują się Natalie Portman, Gwyneth Paltrow, Liv Tyler, Keira Knightley oraz Kate Hudson. Główną rolę reżysera Guido Continiego zagra w "Nine" Javier Bardem. Do obsady dołączą także Penélope Cruz i Sophia Loren. Catherine Zetę-Jones mogliśmy podziwiać we wrześniu tego roku w filmie "Życie od kuchni".