Sean Connery zdradził, że chętnie zagrałby w najnowszej części przygód Jamesa Bonda - ale tym razem jako czarny charakter.
Sean Connery zdradził, że chętnie zagrałby w najnowszej części przygód Jamesa Bonda - ale tym razem jako czarny charakter. Legendarny aktor, który wcielał się w rolę agenta 007 w siedmiu filmach cyklu, nie miałby nic przeciwko, aby twórcy obrazu "Quantum of Solace" zaproponowali mu udział w projekcie. - Mógłbym być czarnym charakterem - tłumaczy Connery. - Choć wydaje mi się, że gaża, jaką by mi zaproponowano, byłaby stanowczo za niska. Dziś porządnie płacą tylko temu, kto gra Bonda. Za moich czasów nawet i głównemu bohaterowi nie płacono godnie. Ostatni występ aktorski Seana Connery'ego to rola w filmie "Liga niezwykłych dżentelmenów" z 2003 roku. Polska premiera obrazu "Quantum of Solace" odbędzie się 7 listopada 2008 roku.