Dolph Lundgren zagra główną rolę w thrillerze "Command Performance". Aktor stanie również za kamerą obrazu.
Dolph Lundgren zagra główną rolę w thrillerze "Command Performance". Aktor stanie również za kamerą obrazu. Bohaterem filmu będzie perkusista zespołu otwierającego koncert wielkiej amerykańskiej gwiazdy. Podczas występu, zorganizowanego specjalnie dla rosyjskiego prezydenta, na scenę wkracza banda groźnych rzezimieszków, pragnących rozprawić się z potężnym politykiem. Na szczęście szybko okazuje się, że wspomniany perkusista ma za sobą służbę w marynarce wojennej i jest wprawny w sztukach walki. Lundgren, który napisał scenariusz wspólnie ze Steve'em Latshawem, zdradził, że pomysł na fabułę podsunęła mu Madonna. - Madonna zagrała koncert dla Władimira Putina kilka lat temu - tłumaczy aktor. Dolph Lundgren, były mistrz karate i model, zadebiutował na ekranach kin w roku 1985 u boku Sylvestra Stallone w obrazie "Rocky IV". Ostatnie dzieło gwiazdora to obraz "Misjonarz", w którym podjął się on obowiązków reżysera, scenarzysty i aktora pierwszoplanowego.