Spektaklem "Wassa Żeleznowa" Maksyma Gorkiego zainauguruje w sobotę działalność Och-Teatr, stworzony przez Fundację Krystyny Jandy na Rzecz Kultury. Teatr będzie miał oryginalny układ sceny i widowni.
Spektaklem "Wassa Żeleznowa" Maksyma Gorkiego zainauguruje w sobotę działalność Och-Teatr, stworzony przez Fundację Krystyny Jandy na Rzecz Kultury. Teatr, który będzie się mieścić w budynku kina Ochota przy ul. Grójeckiej 65 w Warszawie, będzie miał oryginalny układ sceny i widowni, liczącej prawie 450 miejsc. Została ona bowiem podzielona na dwie części, między którymi, w środku, znajduje się scena.
"Kiedy weszliśmy na salę kina Ochota, zobaczyliśmy, że jest ona ogromna i podłużna. Stąd pomysł, by umieścić scenę pośrodku" - tłumaczyła na wtorkowej konferencji prasowej jedna z fundatorek Fundacji Krystyny Jandy na Rzecz Kultury, córka aktorki Maria Seweryn. "Nie jest to bardzo odkrywcze, ponieważ są takie teatry na całym świecie. Ja grałam parę spektakli w takim ustawieniu. To narzuca inny sposób myślenia o graniu, o inscenizacji. To wyzwanie dla scenografów, aktorów, reżyserów" - dodała.
Janda w roli głównej
Tytułową rolę w premierowym spektaklu - w reżyserii debiutującego Waldemara Raźniaka, z muzyką skomponowaną przez Zbigniewa Preisnera - zagra Krystyna Janda.
Maksym Gorki napisał kilka wersji sztuki "Wassa Żeleznowa", m.in. z 1910 r. i 1935 r. Jednym z głównych tematów utworu są problemy społeczne - pedofilia i przemoc w rodzinie; są one źródłem zła prześladującego dom rodziny Żeleznowów.
Centralną postacią opowieści jest grana przez Krystynę Jandę Wassa - matka kilkorga dzieci i szefowa wielkiego przedsiębiorstwa. Bezpieczeństwo domu, dobrobyt, dzieci i wnuki są dla niej bezcenne, a dobro rodziny zdaje się usprawiedliwiać wszelkie ofiary i zbrodnie. "Dla dziecka niczego nie wstyd! I grzechu w tym nie ma" - mówi Wassa Żeleznowa.
Reżyserski debiut
"Myślę, że ta sztuka podejmie bardzo dużo problemów dotyczących zła +rozsiewającego się+ między ludźmi - w takim organizmie, jakim jest rodzina" - ocenił we wtorek Waldemar Raźniak (ur. 1982), dla którego spektakl ten będzie reżyserskim debiutem.
"Zobaczymy, jak ludzie zachowują się w sytuacjach kryzysowych, kiedy rodzina dotykana jest bardzo mocno różnymi procesami zewnętrznymi, nad którymi nie ma żadnej kontroli" - mówił Raźniak. W sztuce "bardzo jednoznacznie przedstawiony jest świat męski, który ulega degeneracji i negatywnie wpływa na rzeczywistość w domu" - dodał.
Jak powiedział reżyser, tytułowa rola w tym spektaklu była marzeniem Krystyny Jandy. Sama aktorka tak opowiadała o niej na konferencji: "To historia o kobiecie, która jest przede wszystkim matką. (...) Urodziła dziewięcioro dzieci, zostało jej troje. Te dzieci są ułomne, chore - nie z jej powodu. Wassa była zawsze bita. Ojciec dzieci był alkoholikiem. Dodatkowo spadł na Wassę obowiązek prowadzenia wielkiego przedsiębiorstwa żeglugowego".
Najważniejsze jednak jest dla Wassy macierzyństwo, bohaterka "jest w stanie poświęcić absolutnie wszystko - i przedsiębiorstwo i własne życie - po to, by uratować rodzinę" - podkreśliła Janda.
Aktualna opowieść o złym człowieku Oprócz Jandy, w obsadzie "Wassy Żeleznowej" są m.in.: Szymon Kuśmider, Dorota Landowska, Joanna Kulig, Bożena Stachura oraz Jerzy Trela - który gra Żeleznowa.
"Żeleznow to po prostu zły człowiek. Degenerat. Człowiek, który jest jaskrawym przykładem rozkładu rodziny, który właściwie prowokuje los do tego, żeby ta rodzina była ułomna, krzywdzona; żeby się wszystko nie udawało" - powiedział Trela o swojej postaci. Zdaniem twórców Och-Teatru, fabuła "Wassy..." - odarta z kontekstu politycznego czasów, w których rozgrywa się sztuka - wydaje się być zaskakująco aktualna pod względem relacji psychologicznych w rodzinie.
To nie będzie przyjemny teatr
Janda zaznaczyła, że scena Och-Teatru "to nie będzie teatr tylko przyjemny". "Mamy zamiar robić rzeczy, które - jak myślę - będą bulwersujące od strony i tematu, i sposobu opowiadania" - zapowiedziała aktorka. "Jest dużo literatury teatralnej, która okazuje się być bardzo współczesna, tematy wracają" - oceniła.
W specjalnym materiale przygotowanym w związku z inauguracją działalności nowej warszawskiej sceny, twórcy Och-Teatru zadeklarowali: "Mamy nadzieję, że będzie to teatr jeszcze bardziej +aktualny+ i +żywy+ niż Polonia. (...) Teatrowi Polonia zostawimy klasykę i sztuki tradycyjne, tak to nazwijmy, czy interpretacje tradycyjne. W Och-Teatrze mamy zamiar opowiadać, dialogować, śmiać się i krzyczeć w sposób bardziej odważny. Mamy nadzieję, że będzie to scena bardziej aktualna poprzez tematy tu poruszane i sposób ich interpretowania. Tematy i sprawy gorące, teksty kontrowersyjne, teksty społecznie zaangażowane, czy klasykę inaczej zobaczoną".
Do Och-Teatru przejdzie na stałe kilka tytułów z Polonii, wśród nich: "Ucho, gardło, nóż", "Darkroom", "Kobiety w sytuacji krytycznej", "Miss HIV".
Repertuar nowej sceny zostanie zamieszczony m.in. na stronie internetowej: www.och-teatr.com.pl. Bilety na spektakle można kupować m.in. w kasach Och-Teatru i Teatru Polonia oraz w salonach sieci Empik. Nie tylko teatr
Oprócz wystawień teatralnych, w Och-Teatrze organizowane będą inne artystyczne wydarzenia, w tym koncerty. W lutym przy Grójeckiej wystąpią m.in.: Urszula Dudziak (14 lutego), Edyta Jungowska (16 lutego), Kasia Nosowska (18 lutego), Maria Peszek (19 lutego) i Justyna Steczkowska (20 lutego).
Partnerem Och-Teatru jest Instytucja Filmowa Max-Film, która wydzierżawiła twórcom Och-Teatru budynek kina Ochota na 20 lat.
em
"Kiedy weszliśmy na salę kina Ochota, zobaczyliśmy, że jest ona ogromna i podłużna. Stąd pomysł, by umieścić scenę pośrodku" - tłumaczyła na wtorkowej konferencji prasowej jedna z fundatorek Fundacji Krystyny Jandy na Rzecz Kultury, córka aktorki Maria Seweryn. "Nie jest to bardzo odkrywcze, ponieważ są takie teatry na całym świecie. Ja grałam parę spektakli w takim ustawieniu. To narzuca inny sposób myślenia o graniu, o inscenizacji. To wyzwanie dla scenografów, aktorów, reżyserów" - dodała.
Janda w roli głównej
Tytułową rolę w premierowym spektaklu - w reżyserii debiutującego Waldemara Raźniaka, z muzyką skomponowaną przez Zbigniewa Preisnera - zagra Krystyna Janda.
Maksym Gorki napisał kilka wersji sztuki "Wassa Żeleznowa", m.in. z 1910 r. i 1935 r. Jednym z głównych tematów utworu są problemy społeczne - pedofilia i przemoc w rodzinie; są one źródłem zła prześladującego dom rodziny Żeleznowów.
Centralną postacią opowieści jest grana przez Krystynę Jandę Wassa - matka kilkorga dzieci i szefowa wielkiego przedsiębiorstwa. Bezpieczeństwo domu, dobrobyt, dzieci i wnuki są dla niej bezcenne, a dobro rodziny zdaje się usprawiedliwiać wszelkie ofiary i zbrodnie. "Dla dziecka niczego nie wstyd! I grzechu w tym nie ma" - mówi Wassa Żeleznowa.
Reżyserski debiut
"Myślę, że ta sztuka podejmie bardzo dużo problemów dotyczących zła +rozsiewającego się+ między ludźmi - w takim organizmie, jakim jest rodzina" - ocenił we wtorek Waldemar Raźniak (ur. 1982), dla którego spektakl ten będzie reżyserskim debiutem.
"Zobaczymy, jak ludzie zachowują się w sytuacjach kryzysowych, kiedy rodzina dotykana jest bardzo mocno różnymi procesami zewnętrznymi, nad którymi nie ma żadnej kontroli" - mówił Raźniak. W sztuce "bardzo jednoznacznie przedstawiony jest świat męski, który ulega degeneracji i negatywnie wpływa na rzeczywistość w domu" - dodał.
Jak powiedział reżyser, tytułowa rola w tym spektaklu była marzeniem Krystyny Jandy. Sama aktorka tak opowiadała o niej na konferencji: "To historia o kobiecie, która jest przede wszystkim matką. (...) Urodziła dziewięcioro dzieci, zostało jej troje. Te dzieci są ułomne, chore - nie z jej powodu. Wassa była zawsze bita. Ojciec dzieci był alkoholikiem. Dodatkowo spadł na Wassę obowiązek prowadzenia wielkiego przedsiębiorstwa żeglugowego".
Najważniejsze jednak jest dla Wassy macierzyństwo, bohaterka "jest w stanie poświęcić absolutnie wszystko - i przedsiębiorstwo i własne życie - po to, by uratować rodzinę" - podkreśliła Janda.
Aktualna opowieść o złym człowieku Oprócz Jandy, w obsadzie "Wassy Żeleznowej" są m.in.: Szymon Kuśmider, Dorota Landowska, Joanna Kulig, Bożena Stachura oraz Jerzy Trela - który gra Żeleznowa.
"Żeleznow to po prostu zły człowiek. Degenerat. Człowiek, który jest jaskrawym przykładem rozkładu rodziny, który właściwie prowokuje los do tego, żeby ta rodzina była ułomna, krzywdzona; żeby się wszystko nie udawało" - powiedział Trela o swojej postaci. Zdaniem twórców Och-Teatru, fabuła "Wassy..." - odarta z kontekstu politycznego czasów, w których rozgrywa się sztuka - wydaje się być zaskakująco aktualna pod względem relacji psychologicznych w rodzinie.
To nie będzie przyjemny teatr
Janda zaznaczyła, że scena Och-Teatru "to nie będzie teatr tylko przyjemny". "Mamy zamiar robić rzeczy, które - jak myślę - będą bulwersujące od strony i tematu, i sposobu opowiadania" - zapowiedziała aktorka. "Jest dużo literatury teatralnej, która okazuje się być bardzo współczesna, tematy wracają" - oceniła.
W specjalnym materiale przygotowanym w związku z inauguracją działalności nowej warszawskiej sceny, twórcy Och-Teatru zadeklarowali: "Mamy nadzieję, że będzie to teatr jeszcze bardziej +aktualny+ i +żywy+ niż Polonia. (...) Teatrowi Polonia zostawimy klasykę i sztuki tradycyjne, tak to nazwijmy, czy interpretacje tradycyjne. W Och-Teatrze mamy zamiar opowiadać, dialogować, śmiać się i krzyczeć w sposób bardziej odważny. Mamy nadzieję, że będzie to scena bardziej aktualna poprzez tematy tu poruszane i sposób ich interpretowania. Tematy i sprawy gorące, teksty kontrowersyjne, teksty społecznie zaangażowane, czy klasykę inaczej zobaczoną".
Do Och-Teatru przejdzie na stałe kilka tytułów z Polonii, wśród nich: "Ucho, gardło, nóż", "Darkroom", "Kobiety w sytuacji krytycznej", "Miss HIV".
Repertuar nowej sceny zostanie zamieszczony m.in. na stronie internetowej: www.och-teatr.com.pl. Bilety na spektakle można kupować m.in. w kasach Och-Teatru i Teatru Polonia oraz w salonach sieci Empik. Nie tylko teatr
Oprócz wystawień teatralnych, w Och-Teatrze organizowane będą inne artystyczne wydarzenia, w tym koncerty. W lutym przy Grójeckiej wystąpią m.in.: Urszula Dudziak (14 lutego), Edyta Jungowska (16 lutego), Kasia Nosowska (18 lutego), Maria Peszek (19 lutego) i Justyna Steczkowska (20 lutego).
Partnerem Och-Teatru jest Instytucja Filmowa Max-Film, która wydzierżawiła twórcom Och-Teatru budynek kina Ochota na 20 lat.
em