Spektakle, targi mody, filmy, komiksy w tramwajach, ekowarsztaty pod okiem projektantek - to niektóre z atrakcji przygotowanych w ramach 3. edycji Międzynarodowego Festiwalu Twórczości Kobiet "No Women No Art", który rozpocznie się 19 listopada w Poznaniu.
- Ideą Festiwalu jest promocja twórczości artystycznej kobiet. Pokazujemy kobiety w różnych odsłonach, czasem niegrzeczne, czasem prowokujące. Ogromne zainteresowanie imprezą, również ze strony mężczyzn, pokazuje, że festiwal jest nie dla kobiet, ale o kobietach - mówi rzeczniczka stowarzyszenia No Women No Art, Agata Kołacz.
W ramach festiwalu zostaną przedstawione debiutujące, jak i uznane artystki, tworzące w ramach kultury oficjalnej, a także reprezentujące nurt offowy. Twórczość kobiet zostanie zaprezentowana w dziedzinach: muzyki, filmu, literatury, sztuk audiowizualnych, teatru i mody.
- W tym roku uderzamy w teatr, "Chór Kobiet" przedstawi połączone fragmenty m.in "Antygony" i Biblii ze słowami wyłapanymi w tramwajach. Stawiamy też na dziedziny sztuk wizualnych, plakaty oraz obszary, które są zwykle domeną mężczyzn, np. komiks - powiedziała Kołacz.
Wprowadzeniem do festiwalu jest prezentacja rzeźby Juli Curyło "Tulipany" na tarasie poznańskiego KontenerArtu w starym korycie Warty. Praca ta w 2009 roku była prezentowana na Skwerze Hoovera przy Krakowskim Przedmieściu w Warszawie. W Poznaniu będzie można ją oglądać do 24 października.
No Women No Art jest stowarzyszeniem promującym kobiety w sztuce i w kulturze. Propaguje sztukę kobiet organizując wydarzenia artystyczne: koncerty, spektakle teatralne, projekcje filmowe i wystawy. Obejmuje też swoim patronatem inne imprezy kulturalne, prezentujące twórcze dokonania kobiet.
Festiwal, który rozpocznie się 19 listopada, potrwa siedem dni.
em
- Ideą Festiwalu jest promocja twórczości artystycznej kobiet. Pokazujemy kobiety w różnych odsłonach, czasem niegrzeczne, czasem prowokujące. Ogromne zainteresowanie imprezą, również ze strony mężczyzn, pokazuje, że festiwal jest nie dla kobiet, ale o kobietach - mówi rzeczniczka stowarzyszenia No Women No Art, Agata Kołacz.
W ramach festiwalu zostaną przedstawione debiutujące, jak i uznane artystki, tworzące w ramach kultury oficjalnej, a także reprezentujące nurt offowy. Twórczość kobiet zostanie zaprezentowana w dziedzinach: muzyki, filmu, literatury, sztuk audiowizualnych, teatru i mody.
- W tym roku uderzamy w teatr, "Chór Kobiet" przedstawi połączone fragmenty m.in "Antygony" i Biblii ze słowami wyłapanymi w tramwajach. Stawiamy też na dziedziny sztuk wizualnych, plakaty oraz obszary, które są zwykle domeną mężczyzn, np. komiks - powiedziała Kołacz.
Wprowadzeniem do festiwalu jest prezentacja rzeźby Juli Curyło "Tulipany" na tarasie poznańskiego KontenerArtu w starym korycie Warty. Praca ta w 2009 roku była prezentowana na Skwerze Hoovera przy Krakowskim Przedmieściu w Warszawie. W Poznaniu będzie można ją oglądać do 24 października.
No Women No Art jest stowarzyszeniem promującym kobiety w sztuce i w kulturze. Propaguje sztukę kobiet organizując wydarzenia artystyczne: koncerty, spektakle teatralne, projekcje filmowe i wystawy. Obejmuje też swoim patronatem inne imprezy kulturalne, prezentujące twórcze dokonania kobiet.
Festiwal, który rozpocznie się 19 listopada, potrwa siedem dni.
em