Wkrótce zapadnie kluczowa decyzja, czy strona polska wystąpi o nieodpłatny zwrot "Pomarańczarki" Aleksandra Gierymskiego jako obrazu zagrabionego, czy też przystąpi do negocjacji - poinformował w Krakowie minister kultury Bogdan Zdrojewski. Zaznaczył, że zabiegi Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego zmierzające do odzyskania obrazu Gierymskiego są w końcowej fazie. "Wszystkie sprawy związane z ekspertyzą (obrazu - PAP) zostały zakończone. Poprosiliśmy o dodatkową ocenę prawną stanu rzeczy, związaną nie tylko z samym obrazem, ale z przechodzeniem własności tego obrazu - od dramatycznego momentu, jakim była jego kradzież, aż do stanu obecnego. Wszystkie oceny powinniśmy mieć pod koniec przyszłego tygodnia" - powiedział Zdrojewski.
- W zależności od tego, jakie będą następstwa prawne i ich ocena, obraz będzie odzyskiwany: powtórzymy roszczenie o nieodpłatne przekazanie tego obrazu, czyli zwrot rzeczy zagrabionej, albo przejdziemy do fazy negocjacyjnej" - wyjaśnił.
Zrabowany podczas II wojny światowej z Muzeum Narodowego w Warszawie obraz Gierymskiego miał być licytowany 27 listopada na aukcji w Niemczech. Został jednak wycofany z aukcji po interwencji polskiego resortu kultury i Prokuratury Okręgowej w Warszawie.
em
- W zależności od tego, jakie będą następstwa prawne i ich ocena, obraz będzie odzyskiwany: powtórzymy roszczenie o nieodpłatne przekazanie tego obrazu, czyli zwrot rzeczy zagrabionej, albo przejdziemy do fazy negocjacyjnej" - wyjaśnił.
Zrabowany podczas II wojny światowej z Muzeum Narodowego w Warszawie obraz Gierymskiego miał być licytowany 27 listopada na aukcji w Niemczech. Został jednak wycofany z aukcji po interwencji polskiego resortu kultury i Prokuratury Okręgowej w Warszawie.
em