W środę, 27 kwietnia, zaledwie tydzień po światowej premierze w Oude Kerk w Amsterdamie, w poznańskim Zamku zostanie otwarta wystawa World Press Photo, będąca pokłosiem dorocznego konkursu fotografii prasowej.
Fotografią roku 2010 został wstrząsający portret 18-letniej Bibi Aishy, Afganki, ukaranej przez męża obcięciem nosa i uszu. Wykonała ją Jodi Biber z RPA dla "Time'a" (zdjęcie znalazło się na okładce magazynu z 1 sierpnia 2010 roku). - To zdjęcie ? mówi jedna z jurorek, Ruth Eichhorn ? niesie niezwykle mocne przesłanie do świata, którego połowę mieszkańców stanowią kobiety, że część z nich wciąż żyje w trudnych warunkach, znosząc brutalne traktowanie.
- Po raz pierwszy od kilku lat nie mam wątpliwości co do wyboru zdjęcia roku. Obraz dramatyczny, symboliczny i przerażający w swojej ciszy i spokoju. Ma w sobie wszystko, co zawiera dobra fotografia: prostotę, klarowność przekazu, emocje i dobra konstrukcję - mówi Rafał Milach (laureat WPP 2008) w Tygodniku Powszechnym.
Międzynarodowe jury przyznaje w konkursie World Press Photo nagrody w 10 kategoriach. Jedna z wyróżnionych prac uzyskuje tytuł "Zdjęcia roku". W 2010 roku na konkurs wpłynęła rekordowa ilość zdjęć: 108 059. Nadesłali je autorzy ze 125 krajów świata. Wśród nagrodzonych jest dwóch Polaków: Filip Ćwik z agencji Napo Images, który dostał nagrodę za fotoreportaż o polskiej żałobie narodowej po katastrofie w Smoleńsku (III nagroda w kategorii Ludzie i Wydarzenia) oraz Tomasz Gudzowaty nagrodzony za fotoreportaż o amatorskich wyścigach samochodowych w Meksyku (II miejsce w kategorii Sport).
Podobnie jak w ubiegłym roku jury WPP przyznało specjalne wyróżnienie pracy amatorskiej, które trafiło do jednego z górników uwięzionych przez 69 dni w kopalni San José w Chile.
Wystawę w poznańskim Zamku będzie można oglądać od 28 kwietnia do 5 maja, także w poniedziałki.
em, www.zamek.poznan.pl
Fotografią roku 2010 został wstrząsający portret 18-letniej Bibi Aishy, Afganki, ukaranej przez męża obcięciem nosa i uszu. Wykonała ją Jodi Biber z RPA dla "Time'a" (zdjęcie znalazło się na okładce magazynu z 1 sierpnia 2010 roku). - To zdjęcie ? mówi jedna z jurorek, Ruth Eichhorn ? niesie niezwykle mocne przesłanie do świata, którego połowę mieszkańców stanowią kobiety, że część z nich wciąż żyje w trudnych warunkach, znosząc brutalne traktowanie.
- Po raz pierwszy od kilku lat nie mam wątpliwości co do wyboru zdjęcia roku. Obraz dramatyczny, symboliczny i przerażający w swojej ciszy i spokoju. Ma w sobie wszystko, co zawiera dobra fotografia: prostotę, klarowność przekazu, emocje i dobra konstrukcję - mówi Rafał Milach (laureat WPP 2008) w Tygodniku Powszechnym.
Międzynarodowe jury przyznaje w konkursie World Press Photo nagrody w 10 kategoriach. Jedna z wyróżnionych prac uzyskuje tytuł "Zdjęcia roku". W 2010 roku na konkurs wpłynęła rekordowa ilość zdjęć: 108 059. Nadesłali je autorzy ze 125 krajów świata. Wśród nagrodzonych jest dwóch Polaków: Filip Ćwik z agencji Napo Images, który dostał nagrodę za fotoreportaż o polskiej żałobie narodowej po katastrofie w Smoleńsku (III nagroda w kategorii Ludzie i Wydarzenia) oraz Tomasz Gudzowaty nagrodzony za fotoreportaż o amatorskich wyścigach samochodowych w Meksyku (II miejsce w kategorii Sport).
Podobnie jak w ubiegłym roku jury WPP przyznało specjalne wyróżnienie pracy amatorskiej, które trafiło do jednego z górników uwięzionych przez 69 dni w kopalni San José w Chile.
Wystawę w poznańskim Zamku będzie można oglądać od 28 kwietnia do 5 maja, także w poniedziałki.
em, www.zamek.poznan.pl