"Złoty kluczyk, czyli przygody Pinokia" z muzyką zapomnianego Mieczysława Weinberga wystawi kielecki Teatr Tańca i Filharmonia Świętokrzyska. Polska premiera baletu odbędzie się piątek.
Jak poinformowała Urszula Sokołowska z impresariatu filharmonii, spektakl, oparty na bajce Aleksego Tołstoja, opowiada muzyką i tańcem przygody pajacyka wystruganego z drewna. Muzykę napisał Mieczysław Weinberg ? polski kompozytor pochodzenia żydowskiego. Jego twórczość, którą krytycy stawiają obok dwóch gigantów rosyjskich XX wieku Szostakowicza i Prokofiewa, przeżywa obecnie swój renesans.
Spektakl powstał we współpracy Kieleckiego Teatru Tańca oraz Landestheater Niederbayern w Niemczech. Prapremiera przedstawienia odbyła się 4 grudnia 2010 w Landestheater Niederbayern w Passau z udziałem Niederbayerische Philharmonie i zespołu Kieleckiego Teatru Tańca.
Tancerzom tym razem towarzyszyć będzie Orkiestra Symfoniczna Filharmonii Świętokrzyskiej pod dyrekcją Jacka Rogali. Oprócz artystów z Kieleckiego Teatru Tańca, w spektaklu wystąpią hiszpański tancerz Miguel Fiol Duran jako Pinokio oraz Austriak Christian Rovny jako dyrektor Teatru Lalek ? Karabas Barabas.
Choreografię opracowała niemiecka choreograf i reżyser ruchu Beate Vollack, która zrealizowała w Operze Wrocławskiej "Don Kichota". Scenografię i kostiumy stworzyli Charles Cusick i Philip Ronald Daniels z Wielkiej Brytanii.
Według Bożeny Arabasz z impresariatu Kieleckiego Teatru Tańca, przedstawienie doskonale wpisuje się w międzynarodowy renesans twórczości Weinberga; obszerne dzieło kompozytora jest odkrywane na nowo.
Urodzony w 1919 w Warszawie Weinberg - syn polskich Żydów, którego wojenne losy rzuciły do Rosji, gdzie spędził większość życia - to człowiek, którego wybitny talent kompozytorski dostrzegł i docenił Dymitr Szostakowicz. Spuścizna muzyczna Weinberga jest bardzo duża, obejmuje zarówno monumentalne kompozycje, jak i utwory kameralne, a także muzykę filmową, między innymi do słynnego obrazu "Lecą żurawie".
Choć dorobek kompozytora w Polsce jest wciąż mało znany, w kilka lat po śmierci - zmarł w Moskwie w 1996 roku - stał się popularny w największych europejskich salach koncertowych i podczas festiwali muzyki klasycznej. Poświęcono mu między innymi ubiegłoroczny prestiżowy letni festiwal w austriackiej Bregencji, podczas którego wystawiono dwie jego opery: "Pasażerkę" na kanwie dzieła Zofii Posmysz i "Portret" według Gogola.
em
Jak poinformowała Urszula Sokołowska z impresariatu filharmonii, spektakl, oparty na bajce Aleksego Tołstoja, opowiada muzyką i tańcem przygody pajacyka wystruganego z drewna. Muzykę napisał Mieczysław Weinberg ? polski kompozytor pochodzenia żydowskiego. Jego twórczość, którą krytycy stawiają obok dwóch gigantów rosyjskich XX wieku Szostakowicza i Prokofiewa, przeżywa obecnie swój renesans.
Spektakl powstał we współpracy Kieleckiego Teatru Tańca oraz Landestheater Niederbayern w Niemczech. Prapremiera przedstawienia odbyła się 4 grudnia 2010 w Landestheater Niederbayern w Passau z udziałem Niederbayerische Philharmonie i zespołu Kieleckiego Teatru Tańca.
Tancerzom tym razem towarzyszyć będzie Orkiestra Symfoniczna Filharmonii Świętokrzyskiej pod dyrekcją Jacka Rogali. Oprócz artystów z Kieleckiego Teatru Tańca, w spektaklu wystąpią hiszpański tancerz Miguel Fiol Duran jako Pinokio oraz Austriak Christian Rovny jako dyrektor Teatru Lalek ? Karabas Barabas.
Choreografię opracowała niemiecka choreograf i reżyser ruchu Beate Vollack, która zrealizowała w Operze Wrocławskiej "Don Kichota". Scenografię i kostiumy stworzyli Charles Cusick i Philip Ronald Daniels z Wielkiej Brytanii.
Według Bożeny Arabasz z impresariatu Kieleckiego Teatru Tańca, przedstawienie doskonale wpisuje się w międzynarodowy renesans twórczości Weinberga; obszerne dzieło kompozytora jest odkrywane na nowo.
Urodzony w 1919 w Warszawie Weinberg - syn polskich Żydów, którego wojenne losy rzuciły do Rosji, gdzie spędził większość życia - to człowiek, którego wybitny talent kompozytorski dostrzegł i docenił Dymitr Szostakowicz. Spuścizna muzyczna Weinberga jest bardzo duża, obejmuje zarówno monumentalne kompozycje, jak i utwory kameralne, a także muzykę filmową, między innymi do słynnego obrazu "Lecą żurawie".
Choć dorobek kompozytora w Polsce jest wciąż mało znany, w kilka lat po śmierci - zmarł w Moskwie w 1996 roku - stał się popularny w największych europejskich salach koncertowych i podczas festiwali muzyki klasycznej. Poświęcono mu między innymi ubiegłoroczny prestiżowy letni festiwal w austriackiej Bregencji, podczas którego wystawiono dwie jego opery: "Pasażerkę" na kanwie dzieła Zofii Posmysz i "Portret" według Gogola.
em