Dwa "brytyjskie" koncerty odbędą się we wtorek w ramach Warsaw Summer Jazz Days. W Sali Kongresowej zagra gitarzysta Jeff Beck z zespołem, a w Sali Palladium wystąpi The Cinematic Orchestra.
Brytyjski gitarzysta rockowy Jeff Beck swobodnie porusza się w różnych obszarach muzycznych: rocka, hard rocka, heavy metalu, jazz rocka, blues rocka. W 2003 r. został sklasyfikowany na 14. miejscu listy 100 najlepszych gitarzystów wszech czasów według magazynu "Rolling Stone".
Beck dorastał w Wallington w Anglii. Grająca na pianinie matka i fascynacja rodziny muzyką od tanecznej po klasyczną wpłynęły na rozbudzenie wrażliwości małego Jeffa. - Dla moich rodziców, którzy żyli w czasach wojny, muzyka była sposobem na oderwanie się na chwilę od problemów dnia codziennego. To robiło na mnie wrażenie. Byłem naprawdę mały, kiedy jazz pojawił się w Anglii i nadal pamiętam zakradanie się do dużego pokoju, by posłuchać go w radiu, przy absolutnym braku aprobaty ze strony moich rodziców" - wspomina Beck.
Jeff Beck nauczył się grać na gitarze i zaczął występować w Londynie. Pracował jako muzyk sesyjny z Screaming Lord Sutch i the Tridents. W 1965 r. zastąpił Erica Claptona w Yardbirds. W 1967 r. utworzył własny zespół - Jeff Beck Group w składzie z Rodem Stewartem jako wokalistą i Ronem Woodem na basie. Razem wydali dwa albumy - "Truth" (1968) oraz "Beck-Ola" (1969)- będące w kolejnych latach punktem odniesienia dla nowo powstałych zespołów rockowych.
Na początku lat 70. Beck, już ze zmienionym składem zespołu, nagrał kolejne dwa albumy - "Rough and Ready" oraz "The Jeff Beck Group". W 1973 r. z nowym zespołem gitarzysta nagrał album "Beck, Bogert and Appice". Odchodząc od hard rocka Beck nagrał "Blow By Blow" (1975) and "Wired" (1976).
Muzyka jest największą choć nie jedyną pasją Becka; ma on też sentyment do samochodów z podrasowanymi silnikami (hot rods). - Lubię pracować w studiu, bo to jest delikatne, pracujesz dla uzyskania dźwięku. Lubię też przesiadywać w garażu, bo bryły stali nie mają z tą delikatnością nic wspólnego. Jest też niebezpieczniej. Nigdy nie zostałem prawie zmiażdżony przez moją gitarę, a nie mogę tego samego powiedzieć o moich corvettach - mówi o swoich pasjach.
By promować album "Jeff", Beck wyruszył w 2003 r. w trasę z legendą bluesa B.B. Kingiem podczas 12. dorocznego B.B. King Music Festival. W kolejnych latach odbył wiele tournee: po Australii i Nowej Zelandii, Japonii, Europie i Kanadzie. W 2009 r. Jeff Beck, Stevie Wonder i Eric Clapton zostali poproszeni o występ podczas the Rock and Roll Hall of Fame 25th Anniversary Concerts w Madison Square Garden w Nowym Jorku. Z powodu choroby Eric Clapton musiał odwołać występ, ale Beck wraz z zespołem zastąpił go na scenie. Jeff zaskoczył publiczność grając "Superstition", a podczas kolejnego wieczoru, wystąpił z gośćmi specjalnymi, takimi jak Sting, Buddy Guy i Billy Gibbons. Koncerty, które się bardzo podobały publiczności, wysoko ocenili też recenzenci.
Występ w Sali Kongresowej rozpocznie się o godz. 19.30.
We wtorek na WSJD o godz. 22 w Sali Palladium wystąpi londyńska Cinematic Orchestra, stworzona przez Jasona Swinscoe'a w 1999 r. Pierwszy album zespołu "Motion" był utrzymany w stylu muzyki filmowej; określano go jako splot przenikliwej, dobrze zmiksowanej fabuły czy też dowcipną audio - narrację. Druga płyta "Every Day" zaznaczała bardziej orkiestrową stronę zespołu.
Cinematic Orchestra występowała na wszystkich ważniejszych festiwalach jazzowych europejskich i w USA. Była supportem Johna McLaughlina na prestiżowym koncercie w Central Parku. Zespół odbywał trasy koncertowe w Niemczech, Japonii, Portugalii i we Włoszech.
Cinematic Orchestra zagrała też podczas uhonorowania dorobku artystycznego Stanley' a Kubricka na uroczystości rozdania najbardziej prestiżowych w świecie reżyserów nagród Directors Guild Awards.
W 2004 r. Swinscoe przeniósł się do Paryża, co zaważyło na kształcie kolejnego albumu Cinematic Orchestra - "Ma Fleur". W 2006 r., zespół powrócił jednak do Brooklynu w Nowym Jorku. Jason przyznaje, że podróże miały bezpośredni wpływ na jego kreatywność: "Myślę, że miasta w których mieszkałem, miały wpływ na mój punkt widzenia - osobisty, jak i muzyczny. Dynamika miasta zmienia energię i tempo wszystkiego, ale przede wszystkim muzyki".
em
Brytyjski gitarzysta rockowy Jeff Beck swobodnie porusza się w różnych obszarach muzycznych: rocka, hard rocka, heavy metalu, jazz rocka, blues rocka. W 2003 r. został sklasyfikowany na 14. miejscu listy 100 najlepszych gitarzystów wszech czasów według magazynu "Rolling Stone".
Beck dorastał w Wallington w Anglii. Grająca na pianinie matka i fascynacja rodziny muzyką od tanecznej po klasyczną wpłynęły na rozbudzenie wrażliwości małego Jeffa. - Dla moich rodziców, którzy żyli w czasach wojny, muzyka była sposobem na oderwanie się na chwilę od problemów dnia codziennego. To robiło na mnie wrażenie. Byłem naprawdę mały, kiedy jazz pojawił się w Anglii i nadal pamiętam zakradanie się do dużego pokoju, by posłuchać go w radiu, przy absolutnym braku aprobaty ze strony moich rodziców" - wspomina Beck.
Jeff Beck nauczył się grać na gitarze i zaczął występować w Londynie. Pracował jako muzyk sesyjny z Screaming Lord Sutch i the Tridents. W 1965 r. zastąpił Erica Claptona w Yardbirds. W 1967 r. utworzył własny zespół - Jeff Beck Group w składzie z Rodem Stewartem jako wokalistą i Ronem Woodem na basie. Razem wydali dwa albumy - "Truth" (1968) oraz "Beck-Ola" (1969)- będące w kolejnych latach punktem odniesienia dla nowo powstałych zespołów rockowych.
Na początku lat 70. Beck, już ze zmienionym składem zespołu, nagrał kolejne dwa albumy - "Rough and Ready" oraz "The Jeff Beck Group". W 1973 r. z nowym zespołem gitarzysta nagrał album "Beck, Bogert and Appice". Odchodząc od hard rocka Beck nagrał "Blow By Blow" (1975) and "Wired" (1976).
Muzyka jest największą choć nie jedyną pasją Becka; ma on też sentyment do samochodów z podrasowanymi silnikami (hot rods). - Lubię pracować w studiu, bo to jest delikatne, pracujesz dla uzyskania dźwięku. Lubię też przesiadywać w garażu, bo bryły stali nie mają z tą delikatnością nic wspólnego. Jest też niebezpieczniej. Nigdy nie zostałem prawie zmiażdżony przez moją gitarę, a nie mogę tego samego powiedzieć o moich corvettach - mówi o swoich pasjach.
By promować album "Jeff", Beck wyruszył w 2003 r. w trasę z legendą bluesa B.B. Kingiem podczas 12. dorocznego B.B. King Music Festival. W kolejnych latach odbył wiele tournee: po Australii i Nowej Zelandii, Japonii, Europie i Kanadzie. W 2009 r. Jeff Beck, Stevie Wonder i Eric Clapton zostali poproszeni o występ podczas the Rock and Roll Hall of Fame 25th Anniversary Concerts w Madison Square Garden w Nowym Jorku. Z powodu choroby Eric Clapton musiał odwołać występ, ale Beck wraz z zespołem zastąpił go na scenie. Jeff zaskoczył publiczność grając "Superstition", a podczas kolejnego wieczoru, wystąpił z gośćmi specjalnymi, takimi jak Sting, Buddy Guy i Billy Gibbons. Koncerty, które się bardzo podobały publiczności, wysoko ocenili też recenzenci.
Występ w Sali Kongresowej rozpocznie się o godz. 19.30.
We wtorek na WSJD o godz. 22 w Sali Palladium wystąpi londyńska Cinematic Orchestra, stworzona przez Jasona Swinscoe'a w 1999 r. Pierwszy album zespołu "Motion" był utrzymany w stylu muzyki filmowej; określano go jako splot przenikliwej, dobrze zmiksowanej fabuły czy też dowcipną audio - narrację. Druga płyta "Every Day" zaznaczała bardziej orkiestrową stronę zespołu.
Cinematic Orchestra występowała na wszystkich ważniejszych festiwalach jazzowych europejskich i w USA. Była supportem Johna McLaughlina na prestiżowym koncercie w Central Parku. Zespół odbywał trasy koncertowe w Niemczech, Japonii, Portugalii i we Włoszech.
Cinematic Orchestra zagrała też podczas uhonorowania dorobku artystycznego Stanley' a Kubricka na uroczystości rozdania najbardziej prestiżowych w świecie reżyserów nagród Directors Guild Awards.
W 2004 r. Swinscoe przeniósł się do Paryża, co zaważyło na kształcie kolejnego albumu Cinematic Orchestra - "Ma Fleur". W 2006 r., zespół powrócił jednak do Brooklynu w Nowym Jorku. Jason przyznaje, że podróże miały bezpośredni wpływ na jego kreatywność: "Myślę, że miasta w których mieszkałem, miały wpływ na mój punkt widzenia - osobisty, jak i muzyczny. Dynamika miasta zmienia energię i tempo wszystkiego, ale przede wszystkim muzyki".
em