Premiera nowej inscenizacji "Halki" odbędzie się w warszawskim Teatrze Wielkim-Operze Narodowej 23 grudnia. Operę reżyseruje Natalia Korczakowska, która chce zwrócić uwagę w spektaklu na konflikty i w
Premiera nowej inscenizacji "Halki" odbędzie się w warszawskim Teatrze Wielkim-Operze Narodowej 23 grudnia. Operę reżyseruje Natalia Korczakowska, która chce zwrócić uwagę w spektaklu na konflikty i współczesne podziały w społeczeństwie.
"Halka" Stanisława Moniuszki to polska "Madame Butterfly" - historia o nieszczęśliwej miłości na tle konfliktu społecznego.
Reżyserka spektaklu Natalia Korczakowska zwróciła uwagę podczas czwartkowej konferencji prasowej na konflikt społeczny, który był podłożem powstania "Halki". To on - w jej opinii jest istotą opery i sprawia, że opowiadana historia nie jest powierzchowna. Jej zdaniem, większość współczesnych realizacji redukuje libretto "Halki" do dramatu psychologicznego, nie znajdując w dzisiejszych czasach dość wyraźnej linii podziału klasowego.
- Sukces tej opery polega właśnie na tym, że ludzie stykają się z problemem społecznym - aktualnym, zapalnym. Z podziałem na ludzi lepszych i gorszych.(...) Podjęłam się pracy nad tą operą, bo chcę pokazać, znaleźć ten podział współcześnie - opowiadała Korczakowska.
Premiera "Halki" Stanisława Moniuszki w reżyserii Natalii Korczakowskiej odbędzie się 23 grudnia. Tego wieczoru oraz 27 i 29 grudnia solistów oraz Chór i Orkiestrę Teatru Wielkiego - Opery Narodowej poprowadzi Marc Minkowski. Kolejne przedstawienia odbędą się pod dyrekcją Łukasza Borowicza: 3, 5, 7 i 25 stycznia.
- Powodów, dla których zdecydowałem się na prowadzenie orkiestry właśnie w "Halce" Moniuszki jest wiele. Przede wszystkim bardzo cenię tę muzykę. Wzrusza mnie, jest pełna niezwykłych wartości. (...) Jest w tej muzyce cała gama niuansów, niezwykłych kontrastów, jest melancholia, pasja, bardzo żywy pulsujący rytm, a jednocześnie - mnóstwo nut czysto słowiańskich - mówił Marc Minkowski.
Zwrócił on też uwagę na niejednoznaczny stosunek do postaci Halki. - Nawet kiedy rozmawiam z moimi polskimi przyjaciółmi przyznają oni, że z jednej strony Halka ich fascynuje, z drugiej - w jakiś sposób odrzucają ją. Postać Halki jest bowiem faktycznie bardzo wzruszająca i pełna godności, ale także w jakiś sposób odpychająca - ocenił.
W obsadzie znaleźli się m.in. Piotr Nowacki, Mieczysław Milun (Stolnik), Artur Ruciński (Janusz), Wioletta Chodowicz (Halka) i Rafał Bartmiński (Jontek).
Premiera jest częścią programu kulturalnego polskiej prezydencji w UE.
em
"Halka" Stanisława Moniuszki to polska "Madame Butterfly" - historia o nieszczęśliwej miłości na tle konfliktu społecznego.
Reżyserka spektaklu Natalia Korczakowska zwróciła uwagę podczas czwartkowej konferencji prasowej na konflikt społeczny, który był podłożem powstania "Halki". To on - w jej opinii jest istotą opery i sprawia, że opowiadana historia nie jest powierzchowna. Jej zdaniem, większość współczesnych realizacji redukuje libretto "Halki" do dramatu psychologicznego, nie znajdując w dzisiejszych czasach dość wyraźnej linii podziału klasowego.
- Sukces tej opery polega właśnie na tym, że ludzie stykają się z problemem społecznym - aktualnym, zapalnym. Z podziałem na ludzi lepszych i gorszych.(...) Podjęłam się pracy nad tą operą, bo chcę pokazać, znaleźć ten podział współcześnie - opowiadała Korczakowska.
Premiera "Halki" Stanisława Moniuszki w reżyserii Natalii Korczakowskiej odbędzie się 23 grudnia. Tego wieczoru oraz 27 i 29 grudnia solistów oraz Chór i Orkiestrę Teatru Wielkiego - Opery Narodowej poprowadzi Marc Minkowski. Kolejne przedstawienia odbędą się pod dyrekcją Łukasza Borowicza: 3, 5, 7 i 25 stycznia.
- Powodów, dla których zdecydowałem się na prowadzenie orkiestry właśnie w "Halce" Moniuszki jest wiele. Przede wszystkim bardzo cenię tę muzykę. Wzrusza mnie, jest pełna niezwykłych wartości. (...) Jest w tej muzyce cała gama niuansów, niezwykłych kontrastów, jest melancholia, pasja, bardzo żywy pulsujący rytm, a jednocześnie - mnóstwo nut czysto słowiańskich - mówił Marc Minkowski.
Zwrócił on też uwagę na niejednoznaczny stosunek do postaci Halki. - Nawet kiedy rozmawiam z moimi polskimi przyjaciółmi przyznają oni, że z jednej strony Halka ich fascynuje, z drugiej - w jakiś sposób odrzucają ją. Postać Halki jest bowiem faktycznie bardzo wzruszająca i pełna godności, ale także w jakiś sposób odpychająca - ocenił.
W obsadzie znaleźli się m.in. Piotr Nowacki, Mieczysław Milun (Stolnik), Artur Ruciński (Janusz), Wioletta Chodowicz (Halka) i Rafał Bartmiński (Jontek).
Premiera jest częścią programu kulturalnego polskiej prezydencji w UE.
em