W najnowszym filmie reżysera "Róży" grają w większości aktorzy, z którymi reżyser już wcześniej współpracował. Na ekranie zobaczymy m.in. Bartłomieja Topę, Jacka Braciaka, Arkadiusza Jakubika, Eryka Lubosa, Mariana Dziędziela, Marcina Dorocińskiego i Julię Kijowską. - Gram sierżanta Ryszarda Króla. Razem z moimi sześcioma kolegami pracujemy w policji drogowej. Ktoś chce wrobić mojego bohatera w morderstwo, Król próbuje więc sam rozwiązać zagadkę - zdradził Bartłomiej Topa, odtwórca głównej roli w filmie Smarzowskiego.
Przed rozpoczęciem zdjęć do "7 dni" aktorzy wraz z reżyserem odbywali próby. - Musieliśmy się do tego naprawdę przygotować. Spotkania z policjantami, dokładna dokumentacja. Myślę, że jesteśmy policjantami z krwi i kości. Będzie tak jak zwykle u Smarzowskiego: prawda czasu, prawda ekranu, kino realistyczne do cna - zapowiedział Arkadiusz Jakubik. - Każde spotkanie z Wojtkiem Smarzowskim jest inne. Myślę, że tym razem nie będzie tak ciężko jak w "Domu złym" czy "Róży". Ten film będzie bliższy "Weselu". Bliższy duchem i poczuciem humoru. To będzie kryminalna historia z elementami komediowymi a la Smarzowski. Niektórych ten humor będzie śmieszył, a niektórych bulwersował - dodał aktor.
Premiera "7 dnia" przewidziana jest na wiosnę 2013 roku.PAP, arb