Scena z filmu "Deszczowa piosenka" w której Gene Kelly tańczy i śpiewa w deszczu, wymachując parasolem i skacząc po kałużach jest jednym z najbardziej znanych obrazów w historii kina. Kariera Kelly'ego nie trwała długo - właściwie dekadę. Jednak w latach 40-tych był jedną z najważniejszych osobistości w Hollywood. Własnoręcznie uczynił balet i musical atrakcyjny dla kinowej publiczności.
Tańczył, by zdobywać dziewczyny
Przyszedł na świat jako Eugene Curran Kelly w 1912 roku w Highland Park, nieopodal Pittsburga. Gdy skończył osiem lat, matka zaprowadziła go na lekcje tańca, choć Gene marzył o karierze baseballisty. "Nienawidziłem tego - wspominał po latach aktor - odbyłem mnóstwo bijatyk z dzieciakami z sąsiedztwa, którzy śmiali się ze mnie. Nie tańczyłem potem aż do 15-ego roku życia." Wtedy w świecie Gene'a Kelly'ego pojawiły się dziewczyny a on sam uznał, że taniec pomoże mu je zdobywać. Powrócił do treningów. Wybierał się na studia dziennikarskie, ale kryzys ekonomiczny w Stanach Zjednoczonych pokrzyżował jego plany. Zrezygnował z nauki, by wspomagać finansowo rodzinę. Wraz z bratem występował w konkursach młodych talentów, tańczył również w nocnych lokalach.
W 1931 roku wrócił na uczelnię. Zaangażował się również w działalność teatru akademickiego, gdzie odkrył w sobie powołanie aktorskie. W tym samym roku rodzina Kellych otworzyła swoje studio taneczne, przemianowane później na Gene Kelly Studio of Dance. Jednak Gene nie doglądał już rodzinnego interesu. W 1937 roku rzucił studia i ruszył w drogę do Nowego Jorku. Zamierzał zostać choreografem.
Kariera w filmie
Nowy Jork nie rozpieszczał młodego aktora. Musiał zadowalać się marginalnymi rolami, aż do 1939 roku, gdy wystąpił w adaptacji sztuki Williama Saroyana "The Time of Your Life". Następnie dostał rolę w musicalu "Pal Joey", która przyniosła mu ogromną popularność. "Nigdy nie wierzyłem w naginanie się do jakiejś szkoły tańca - mówił wówczas. - Nigdy nie pozwolę, by technika stanęła na drodze uczuć i komunikacji." W 1941 roku, po długich namowach producenta Davida O. Selznicka, Kelly przeprowadził się do Hollywood, by rozpocząć karierę filmową.
Jego debiut filmowy to "For Me And My Gal" (1942); zagrał wtedy u boku Judy Garland. Wystąpił potem w musicalu "Du Barry Was a Lady" (1943) i zatańczył do własnego układu w "Thousand Cheers" (1943). Z każdym kolejnym filmem dostawał od reżyserów i producentów coraz większe pole do popisu. Produkcje "Cover Girl" (1944), u boku Rity Hayworth, "Podnieść kotwicę" (1945) gdzie śpiewał w duecie z Frankiem Sinatrą i "Rewia na Broadwayu" (1946), w której wystąpił ze swoim idolem, Fredem Astairem, starały się wykorzystać atuty utalentowanego tancerza. "Podnieść kotwicę" okazało się jednym z filmowych przebojów sezonu i przyniosło Kelly'emu nominację do nagrody Oscara w kategorii "najlepszy aktor".
Przełomowa "Deszczowa piosenka"
Choć wytwórnie widziały Kelly'ego w prostych i komercyjnie opłacalnych rolach, aktor marzył o stworzeniu własnego, artystycznego musicalu. Wystąpił w "Trzech muszkieterach" (1948), wcielając się w postać d'Artagnana a także ponownie w kilku filmach z Sinatrą. Sukces komercyjny nie zaspokajał jednak jego ambicji.
W 1951 roku Kelly wystąpił w jednym ze swoich najważniejszych obrazów grając biednego, amerykańskiego malarza mieszkającego w Paryżu. Film "Amerykanin w Paryżu" został nagrodzony sześcioma Oscarami a Kelly został wyróżniony nagrodą za wkład w rozwój choreografii i musicalu. Rok później wyreżyserował swój najsławniejszy film, "Deszczowa piosenka" w którym zagrał również główną rolę.
W połowie lat 50-tych musical przestał się sprzedawać. Produkcjom Kelly'ego coraz bardziej ograniczano budżet a kinowa widownia chętniej oglądała Marlona Brando i Jamesa Deana. W 1958 roku powrócił na deski Broadwayu, nadal występował w drobnych rolach filmowych, programach telewizyjnych i filmach dokumentalnych na temat tańca. Do końca życia pozostawał jednym z największych autorytetów i najbardziej poważanych konsultantów choreograficznych. Zmarł w 1996 roku w wieku 84 lat.
ja, PAP