Film "Tajemnica Westerplatte" prawie gotowy

Film "Tajemnica Westerplatte" prawie gotowy

Dodano:   /  Zmieniono: 
W filmie gra Andrzej Grabowski (fot. Artur Chmielewski/Newspix.pl) Źródło: Newspix.pl
Zakończono zdjęcia do filmu "Tajemnica Westerplatte". obraz jest w fazie postprodukcji, Data premiery nie jest jeszcze ustalona, rozważane terminy to listopad i luty - poinformował producent wykonawczy filmu Jacek Samojłowicz. Dodał, że twórcy chcieliby zaprezentować film na przyszłorocznym festiwalu w Berlinie.

W filmie Pawła Chochlewa, poświęconym obronie Westerplatte, zagrali m.in.: Michał Żebrowski (jako major Henryk Sucharski), Robert Żołędziewski (w roli kapitana Franciszka Dąbrowskiego), Piotr Adamczyk, Mirosław Baka, Przemysław Cypryański, Jan Englert, Andrzej Grabowski, Bartosz Obuchowicz, Borys Szyc, Jakub Tolak, Jakub Wesołowski i Mirosław Zbrojewicz. Autorem zdjęć jest Waldemar Szmidt. Koproducentem filmu są Litwini.

"Tajemnica Westerplatte" będzie m.in. "opowieścią o zderzeniu się dwóch postaw, reprezentowanych przez głównych bohaterów: postawy romantyka, pochodzącego ze szlachty kapitana Franciszka Dąbrowskiego, który nie chciał się poddać, pragnął zginąć za ojczyznę, oraz postawy majora Henryka Sucharskiego". - Sucharski, doświadczony oficer, stał przed dylematem. Wykonał już rozkaz utrzymania placówki przez 24 godziny. Zastanawiał się, czy jego żołnierze, wśród których wielu było rannych, skazanych na pewną śmierć bez odpowiedniej opieki lekarskiej, bez jakiejkolwiek nadziei na pomoc, żołnierze stawiający opór przeważającej sile wroga, mają wciąż walczyć, czy też powinni poddać się z honorem - powiedział producent. Podkreślił, że "Tajemnica Westerplatte" będzie "filmem patriotycznym, w którym ukazane zostaną bohaterstwo, męstwo, odwaga polskich żołnierzy". - Ja sam pochodzę z Trójmiasta. Zostałem wychowany w duchu patriotycznym. Nie przyłożyłbym się do powstania tego filmu, jeśli uznałbym, że jest on w jakimkolwiek stopniu antypolski - zapewnił Samojłowicz. - Opowiemy o wartościach takich jak honor, waga danego słowa. Ten film dedykowany jest m.in. młodzieży szkolnej, dla której wartości te powinny stanowić wzór - podkreślił.

Realizację "Tajemnicy Westerplatte" rozpoczęto jesienią 2009 r. Ekipa filmowa przez około 30 dni kręciła wówczas zdjęcia na Litwie, m.in. na poligonie pod Wilnem. Następnie na około dwa lata prace zdjęciowe zostały przerwane. Po okresie zdjęć na Litwie prace nad filmem przerwano, media donosiły o problemach z jego produkcją, m.in. finansowych. Głośno było również o rezygnacji z udziału w filmie aktora Bogusława Lindy, który grał rolę majora Sucharskiego, a także o jego kłopotach zdrowotnych. Jesienią 2011 r. zastąpił Lindę na planie Michał Żebrowski. Producentem wykonawczym filmu został wówczas Jacek Samojłowicz. Wcześniej, w pierwszym etapie zdjęć, produkcję nadzorował Jacek Lipski. Wznowiono je w listopadzie 2011 r.; wtedy zdjęcia realizowano w Warszawie, na terenie wytwórni filmowej przy ul. Chełmskiej. Kolejny etap zdjęć odbył się w kwietniu 2012 r., filmowcy pracowali m.in. na poligonie w Zielonce, gdzie padł ostatni klaps.

Jak powiedział Samojłowicz, producenci filmu mają jeszcze pewne zaległości finansowe wobec ludzi, którzy pracowali przy "Tajemnicy Westerplatte" w okresie zdjęć na Litwie. Mają być z nimi podpisane porozumienia, w których producenci, w imieniu własnym i koproducentów, zobowiążą się do spłaty zaległości w części lub w całości z pierwszych wpływów z filmu.

Przygotowaniom do realizacji "Tajemnicy Westerplatte" w 2008 r. towarzyszyły kontrowersje. Dyskusja wokół scenariusza rozgorzała wtedy gdy twórcy filmu zgłosili się do Kancelarii Premiera RP z prośbą o objęcie produkcji patronatem. Zespół historyków, który analizował wówczas scenariusz, ocenił go bardzo krytycznie, choć wcześniej  Polski Instytut Sztuki Filmowej ocenił scenariusz bardzo wysoko i postanowił dofinansować produkcję filmu.- Scenariusz nie ma nic wspólnego z prawdą historyczną. To fikcja literacka, która w dodatku uderza w godność i honor polskich żołnierzy - mówił cytowany w 2008 r. w "Gazecie Wyborczej" szef gabinetu premiera Sławomir Nowak. Przeciw protestom historyków stanęli artyści. Grupa znanych twórców filmowych skierowała ws. "Tajemnicy Westerplatte" list otwarty do mediów i polityków. Podpisali się pod nim m.in.: Filip Bajon, Jacek Bromski, Agnieszka Holland i Jerzy Stuhr. - Trudno nam zrozumieć, że politycy, przyznający się do solidarnościowych korzeni, uważają za stosowne wprowadzać cenzurę prewencyjną metodą faktów dokonanych, korzystając z instytucji państwa. Nie wyobrażamy sobie sytuacji, w której legalnie i zgodnie z procedurami przyznane dofinansowanie mogło być unieważnione pod naciskiem polityków. Zwłaszcza przed powstaniem obrazu filmowego i dokonaniem jego rzetelnej oceny - napisali autorzy listu z września 2008 r.

Reżyser Paweł Chochlew, który jest autorem scenariusza, zapewniał w 2008 r, że "Tajemnica Westerplatte" będzie "filmem patriotycznym, w żadnym razie nie antypolskim". Jak poinformował producent scenariusz od momentu rozpoczęcia prac nad filmem uległ niewielkim zmianom.

em, pap