Audiomat - maszyna do sprzedawania muzyki znanej z tegorocznego Festiwalu Audio Art w Krakowie najprawdopodobniej wyruszy w Polskę - pisze "Dziennik Polski".
Jak powiedział cytowany przez "DP" dyrektor Festiwalu Audio Art Marek Chołoniewski, audiomatem zainteresowane są Warszawa, Wrocław, Gdańsk oraz Bydgoszcz. Czy maszyna ruszy w Polskę? Rozmowy trwają.
Wiadomo, że co najmniej do końca stycznia 2013 r. audiomat będzie stał w krakowskim Bunkrze Sztuki.
Audiomat przypomina popularne automaty z napojami, tyle, że zamiast puszki z gazowanym płynem można w nim kupić płyty oraz pliki MP3. Dyrektor Festiwalu mówi, że muzyka sprzedawana jest po kosztach. - 5 zł za sztukę. Na jednym nośniku, który można nabyć, jest od 10 do 50 minut muzyki - mówi "DP" Chołoniewski.
zew, "Dziennik Polski"
Wiadomo, że co najmniej do końca stycznia 2013 r. audiomat będzie stał w krakowskim Bunkrze Sztuki.
Audiomat przypomina popularne automaty z napojami, tyle, że zamiast puszki z gazowanym płynem można w nim kupić płyty oraz pliki MP3. Dyrektor Festiwalu mówi, że muzyka sprzedawana jest po kosztach. - 5 zł za sztukę. Na jednym nośniku, który można nabyć, jest od 10 do 50 minut muzyki - mówi "DP" Chołoniewski.
zew, "Dziennik Polski"