Maurice Gibb, jeden z trzech braci tworzących znany w latach 70. zespół Bee Gees, zmarł w szpitalu w Miami.
Miał 53 lata, zabił go zawał serca.
W czwartek, przebywając w domu Gibb upadł bez wyraźnej przyczyny. Wezwane pogotowie stwierdziło, że powodem kłopotów jest zatkanie się jelit i zabrało muzyka do szpitala, gdzie trafił na stół operacyjny. W czasie zabiegu Gibb przeszedł zawał serca.
Maurice, wraz z bliźniakiem Robinem oraz ich starszym bratem Barrym, założyli zespół Bee Gees w 1958 roku w Brisbane w Australii. Grupa osiągnęła szczyt popularności w erze disco w latach 1970. Bee Gees byli m.in. twórcami ścieżki dźwiękowej do filmu "Gorączka sobotniej nocy".
les, pap