To żona namówiła Dustina Hoffmana do podjęcia jednego z największych życiowych wyzwań, dzięki niej po pięćdziesięciu latach kariery aktorskiej stanął po drugiej stronie kamery i wyreżyserował zyskujący pozytywne opinie „Kwartet”. Słynny aktor wyznał to dziennikarzom tuż przed amerykańską premierą filmu. Dodał, że wszystko zawdzięcza swojej żonie Lisie Gottsegen.
Hoffman od wielu lat myślał o reżyserii, jednak bał się niepowodzenia. W 1978 roku miał reżyserować film „Zwolnienie warunkowe”, ale wycofał się na kilka dni przed produkcją. Podobnie było w przypadku „Kwartetu”. - Miałem bardzo mało czasu na decyzję - wspomina Hoffman. - Ostatecznie postanowiłem odmówić. Wtedy Lisa powiedziała do mnie: "Nie, tym razem się nie wycofasz, tylko po prostu to zrobisz!". - No i dopięła swego - dodał.
„Kwartet” do polskich kin trafi 14 lutego 2013. Film Dustina Hoffmana to prawdziwy popis gry aktorskiej w wykonaniu gwiazdorskiej obsady: laureatki dwóch Oscarów Maggie Smith, jednego z najsłynniejszych brytyjskich komików Billy’ego Connolly’ego, nominowanej do nagrody Akademii Pauline Collins i dwukrotnie nominowanego do Oscara Toma Courtenaya.
em, Express.co.uk
„Kwartet” do polskich kin trafi 14 lutego 2013. Film Dustina Hoffmana to prawdziwy popis gry aktorskiej w wykonaniu gwiazdorskiej obsady: laureatki dwóch Oscarów Maggie Smith, jednego z najsłynniejszych brytyjskich komików Billy’ego Connolly’ego, nominowanej do nagrody Akademii Pauline Collins i dwukrotnie nominowanego do Oscara Toma Courtenaya.
em, Express.co.uk