16 miesięcy na planie zdjęciowym, 57 pojedynczych ekspedycji, ponad 800 tysięcy przebytych kilometrów i 500 godzin surowego materiału filmowego w jakości HD, z którego następnie wybrano najlepsze ujęcia. Liczby te oddają bowiem skalę i rozmach, jaki towarzyszył produkcji programu dokumentalnego Animal Planet „Dzikie Chiny”, którego bohaterem stało się współczesne Państwo Środka.
Całe przedsięwzięcie było bez precedensu, gdyż chińskie władze po raz pierwszy zezwoliły zagranicznym filmowcom na zbieranie materiału video w niemal wszystkich zakątkach kraju i aktywnie włączyły się w produkcję. Dzięki temu powstała sześcioodcinkowa seria, która w pełni oddaje bogactwo naturalne i kulturowe najludniejszego i trzeciego pod względem powierzchni państwa na naszej planecie. Odsłania ona przy tym specyficzne relacje panujące pomiędzy jego mieszkańcami a przepiękną, zapierającą dech w piersiach przyrodą.
Zapewne pierwszą myślą, jaka przyjdzie większości widzom w trakcie oglądania kolejnych odsłon programu, będzie ta o ogromnej różnorodności Chin i kontrastach, jakie w nich występują. I oczywiście będzie ona jak najbardziej słuszna. Co bowiem kryje w sobie Państwo Środka? Lodowce i część najwyższego łańcucha górskiego świata Himalajów. Spalone słońcem pustynie i stepy. Położone malowniczo na wzgórzach pola ryżowe. Dżunglę, przypominającą pod względem bogactwa przyrodniczego tę amazońską. Majestatyczne rzeki. Futurystyczne metropolie na wschodnim wybrzeżu, sąsiadujące z wioskami, których mieszkańcy żyją jak w średniowieczu. Gatunki zwierząt, o których mało kto słyszał – np. jelarangi, rokselany czy kraby wełnistorękie. Ponad 50 mniejszości etnicznych, w większości niezwykle barwnych, jeśli chodzi o zwyczaje i sposób życia. Wymieniać można by jeszcze długo.
Seria „Dzikie Chiny” to spojrzenie w głąb jednej z najstarszych cywilizacji na świecie –enigmatycznego państwa o bogatej kulturze, niezwykłej przyrodzie, różnorodnych krajobrazach i ekstremalnych kontrastach. To doskonała okazja, aby poznać to, co dotychczas było zasłonięte szczelną kurtyną.
ja
Galeria:
Dzikie Chiny
Zapewne pierwszą myślą, jaka przyjdzie większości widzom w trakcie oglądania kolejnych odsłon programu, będzie ta o ogromnej różnorodności Chin i kontrastach, jakie w nich występują. I oczywiście będzie ona jak najbardziej słuszna. Co bowiem kryje w sobie Państwo Środka? Lodowce i część najwyższego łańcucha górskiego świata Himalajów. Spalone słońcem pustynie i stepy. Położone malowniczo na wzgórzach pola ryżowe. Dżunglę, przypominającą pod względem bogactwa przyrodniczego tę amazońską. Majestatyczne rzeki. Futurystyczne metropolie na wschodnim wybrzeżu, sąsiadujące z wioskami, których mieszkańcy żyją jak w średniowieczu. Gatunki zwierząt, o których mało kto słyszał – np. jelarangi, rokselany czy kraby wełnistorękie. Ponad 50 mniejszości etnicznych, w większości niezwykle barwnych, jeśli chodzi o zwyczaje i sposób życia. Wymieniać można by jeszcze długo.
Seria „Dzikie Chiny” to spojrzenie w głąb jednej z najstarszych cywilizacji na świecie –enigmatycznego państwa o bogatej kulturze, niezwykłej przyrodzie, różnorodnych krajobrazach i ekstremalnych kontrastach. To doskonała okazja, aby poznać to, co dotychczas było zasłonięte szczelną kurtyną.
ja
Galeria:
Dzikie Chiny