Fatboy Slim będzie kolejną gwiazdą Orange Warsaw Festival 2013, który odbędzie się 25-26 maja w Warszawie, na Stadionie Narodowym. Fatboy Slim jest twórcą i promotorem współczesnego big beatu i pionierem elektro dance'u, brytyjskim DJ-em i producentem muzycznym.
Prawdziwe nazwisko Slima to Quentin Leo Cook. Znany jest też jako DJ Quentox Cook, DJ Batiste i Pizzaman. DJ-owanie rozpoczął w latach 80. w Brighton. Współpracował z Freak Power, Beats International, Macy Gray oraz Davidem Byrne'em (Talking Heads). Jest zdobywcą nagród MTV i Grammy. Jest też autorem słynnych remiksów, między innymi Beastie Boys, A Tribe Called Quest i Wildchild. Znany jest również z zaskakujących form stosowania multimediów podczas koncertów.
- Fatboy Slim to fenomen z kilku powodów - mówi Piotr Metz, rzecznik Orange Warsaw Festival. - W dziedzinie w której kariery trwają najczęściej jeden sezon, on od prawie dwudziestu lat gra swoje unikatowe sety od plaży w rodzinnym Brighton (dla 250 tysięcy ludzi), przez Kapsztad i mistrzostwa świata w piłce nożnej po Londyn i imprezę zamykającą igrzyska olimpijskie. W międzyczasie rezydował na stałe na festiwalu w Glastonbury, zaglądając też na Coachelle i Ultra. Jeśli kiedyś przyznawana będzie nagroda Nobla w jego dziedzinie, jest z pewnością pierwszym do niej kandydatem. Jego występ zakończy tegoroczny Orange Warsaw Festival, będąc równocześnie wielkim afterparty z najwyższej światowej półki drugiego dnia festiwalu, nastawionego jeszcze bardziej niż zwykle na zabawę na największej imprezie tego lata w Polsce. Obawiamy się, że miejsca siedzące na Stadionie Narodowym będą takimi jedynie z nazwy.
Gwiazdą pierwszego dnia Festiwalu będzie potwierdzona już wcześniej Beyonce.
Bilety można kupić poprzez m.in. serwis orangewarsawfestival.pl, ebilet.pl lub w salonach Empik.
em, megafon.pl
- Fatboy Slim to fenomen z kilku powodów - mówi Piotr Metz, rzecznik Orange Warsaw Festival. - W dziedzinie w której kariery trwają najczęściej jeden sezon, on od prawie dwudziestu lat gra swoje unikatowe sety od plaży w rodzinnym Brighton (dla 250 tysięcy ludzi), przez Kapsztad i mistrzostwa świata w piłce nożnej po Londyn i imprezę zamykającą igrzyska olimpijskie. W międzyczasie rezydował na stałe na festiwalu w Glastonbury, zaglądając też na Coachelle i Ultra. Jeśli kiedyś przyznawana będzie nagroda Nobla w jego dziedzinie, jest z pewnością pierwszym do niej kandydatem. Jego występ zakończy tegoroczny Orange Warsaw Festival, będąc równocześnie wielkim afterparty z najwyższej światowej półki drugiego dnia festiwalu, nastawionego jeszcze bardziej niż zwykle na zabawę na największej imprezie tego lata w Polsce. Obawiamy się, że miejsca siedzące na Stadionie Narodowym będą takimi jedynie z nazwy.
Gwiazdą pierwszego dnia Festiwalu będzie potwierdzona już wcześniej Beyonce.
Bilety można kupić poprzez m.in. serwis orangewarsawfestival.pl, ebilet.pl lub w salonach Empik.
em, megafon.pl