Jennifer Lopez przeprosiłą za swój występ na 56. urodzinach u prezydenta Turkmenistanu, którego rządy Human Rights Watch uważa za jedne z najbardziej opresyjnych na świecie. Lopez zaśpiewała mu "Happy Birthday".
Lopez w sobotni wieczór uświetniła swoim występem 56. urodziny Kurbankuły Berdymuchammedowa w luksusowym kurorcie na wybrzeżu Morza Kaspijskiego w Awazie. Występ sfinansowała chińska firma gazowo-naftowa, China National Petroleum Corporation.
Skrytykowana przez obrońców praw człowieka Jennifer Lopez tłumaczyła się, że nie wiedziała o łamaniu praw człowieka w tym kraju. Dodała, że gdyby o tym wiedziała, nigdy by nie wystapiła na urodzinach u prezydenta Turkmenistanu.
Jak podkreślił w rozmowie z "Hollywood Reporter" obrońca praw człowieka Thor Halvorssen, ten występ stoi w jaskrawej sprzeczności z wizerunkiem piosenkarki, która kiedyś była zaangażowania w działalność Amnesty International w Meksyku, walczącej o ograniczenie przemocy wobec kobiet.
Zdaniem brytyjskiego "Guardiana", honorarium Lopez mogła sięgnąć nawet 1,4 mln dol. Wcześniej za występ w Azerbejdżanie dla lokalnego oligarchy i na weselu biznesmena w Uzbekistanie, zażądała po milionie dolarów za występ. Oba kraje również są oskarżane o łamanie praw człowieka, co każe powątpiewać w szczerość obecnych przeprosin artystki.
em, tvn24.pl
Fot. By Ana Carolina Kley Vita from São Paulo, Brasil (Jennifer Lopez | Pop Music Festival | 23.06.2012) [CC-BY-2.0 (http://creativecommons.org/licenses/by/2.0)], via Wikimedia Commons
Skrytykowana przez obrońców praw człowieka Jennifer Lopez tłumaczyła się, że nie wiedziała o łamaniu praw człowieka w tym kraju. Dodała, że gdyby o tym wiedziała, nigdy by nie wystapiła na urodzinach u prezydenta Turkmenistanu.
Jak podkreślił w rozmowie z "Hollywood Reporter" obrońca praw człowieka Thor Halvorssen, ten występ stoi w jaskrawej sprzeczności z wizerunkiem piosenkarki, która kiedyś była zaangażowania w działalność Amnesty International w Meksyku, walczącej o ograniczenie przemocy wobec kobiet.
Zdaniem brytyjskiego "Guardiana", honorarium Lopez mogła sięgnąć nawet 1,4 mln dol. Wcześniej za występ w Azerbejdżanie dla lokalnego oligarchy i na weselu biznesmena w Uzbekistanie, zażądała po milionie dolarów za występ. Oba kraje również są oskarżane o łamanie praw człowieka, co każe powątpiewać w szczerość obecnych przeprosin artystki.
em, tvn24.pl
Fot. By Ana Carolina Kley Vita from São Paulo, Brasil (Jennifer Lopez | Pop Music Festival | 23.06.2012) [CC-BY-2.0 (http://creativecommons.org/licenses/by/2.0)], via Wikimedia Commons