"Ziemię obiecaną" Jana Klaty, dyrektora Starego Teatru w Krakowie, nagrodzoną Grand Prix na festiwalu Klasyka Polska w Opolu i obsypaną nagrodami aktorskimi, będzie można obejrzeć dwukrotnie w warszawskim Teatrze IMKA - 25 i 26 września. Bilety są już w sprzedaży.
Spektakl w reżyserii Jana Klaty zdobył Grand Prix na Konfrontacjach Teatralnych Klasyka Polska. Ponadto nagrody aktorskie otrzymali Ewa Skibińska za rolę Lucy Zucker i Wojciech Ziemiański za rolę Zuckera. Sztukę docenili także jurorzy reprezentujący różne gusty i pokolenia: Andrzej Łapicki, Olga Tokarczuk, Tymon Tymański i Tadeusz Nyczek .
- Znienacka zza kulis wybiegł palący się człowiek. Wiem – azbest, wiem – pali się powietrze, a nie materia, ale ja rozumiem, że spaliło się całe miasto, że ludzie potracili miliony. Ten ogień niszczy całą epokę, a może cały XIX wiek. Więcej dowiaduję się o kapitalizmie w ciągu tych paru sekund niż z całego Marksa. (...) W sekundę reżyser z wyobraźnią niszczy jedną zapałką wszystkie teorie ekonomiczne, miliardy. Zostaje tylko zapach gorąca. Jan Klata. Połykacz ognia " - napisał w swoim felietonie Andrzej Łapicki.
Przed laty Henryk Sienkiewicz w liście do Władysława Reymonta pisał, że marzy, by jego „Trylogię” wystawiono na scenie, wyraził też życzenie obejrzenia w teatrze „Ziemi Obiecanej” Reymonta. Jan Klata wystawił zarówno "Trylogię ", jak i "Ziemię Obiecaną".
– Staram się ofiarnie realizować najskrytsze, najdziksze fantazje klasyków. Klasycy śnią o mnie po nocach – żebym ich wystawił – powiedział Jan Klata w wywiadzie dla "Plusa-Minusa". – „Ziemią obiecaną” zajęliśmy się z Sebastianem Majewskim, bo przyniosła jedne z najbardziej żywotnych postaci w naszej literaturze. Opowiada też o narodzinach kapitalizmu, który ostatecznie przypieczętował dziejową zmianę w historii Polski. Zająłem się powieścią Reymonta w momencie gdy minęło 20 lat od powtórnej inwazji kapitalizmu na Polskę, tym razem w formie określanej jako turbokapitalizm.
– Kiedy w Łodzi rodził się kapitalizm, trwały zabory i Polacy nie mieli decydującego wpływu na gospodarkę – powiedział Jan Klata. – Dziś też polski kapitał rzadko bywa samodzielnym podmiotem gry ekonomicznej. Pracując nad spektaklem reżyser czytał wspomnienia i wywiady z maklerami giełdowymi.
- Wszyscy oni mają mentalność graczy – ocenił Jan Klata. – Zachwycają się nieskończenie sprawiedliwym, tajemniczym, nieokreślonym i niewidzialnym bytem rynkowym, który dąży do równowagi. Wyznanie jednego z graczy giełdowych idealnie pasuje do Borowieckiego. Mogłoby stanowić motto „Ziemi obiecanej”: „Jeśli nie przestaniesz bezustannie grać o najwyższą stawkę – rynek cię zabije”. To jest poker. Siada się na przeciwko innych graczy i trzeba ich ograć. Uczestnicy gry wyznają tylko jedną zasadę: cała pula musi być moja. To jedyny cel tej gry.
Przedstawienie Teatru Polskiego z Wrocławia pokazane zostanie na festiwalu Polska w IMCE. Niecodzienny Festiwal Teatralny. Grają gwiazdy Teatru Polskiego we Wrocławiu – Ewa Skibińska , Anna Ilczuk, Wiesław Cichy, Marcin Czarnik, Wojciech Ziemiański i Bartosz Porczyk. Gościnnie występuje Zdzisław Kuźniar. Bilety w cenie 100 - 120 zł
można kupić w systemie internetowym www.teatr-imka.pl .
em, mat. prasowe
- Znienacka zza kulis wybiegł palący się człowiek. Wiem – azbest, wiem – pali się powietrze, a nie materia, ale ja rozumiem, że spaliło się całe miasto, że ludzie potracili miliony. Ten ogień niszczy całą epokę, a może cały XIX wiek. Więcej dowiaduję się o kapitalizmie w ciągu tych paru sekund niż z całego Marksa. (...) W sekundę reżyser z wyobraźnią niszczy jedną zapałką wszystkie teorie ekonomiczne, miliardy. Zostaje tylko zapach gorąca. Jan Klata. Połykacz ognia " - napisał w swoim felietonie Andrzej Łapicki.
Przed laty Henryk Sienkiewicz w liście do Władysława Reymonta pisał, że marzy, by jego „Trylogię” wystawiono na scenie, wyraził też życzenie obejrzenia w teatrze „Ziemi Obiecanej” Reymonta. Jan Klata wystawił zarówno "Trylogię ", jak i "Ziemię Obiecaną".
– Staram się ofiarnie realizować najskrytsze, najdziksze fantazje klasyków. Klasycy śnią o mnie po nocach – żebym ich wystawił – powiedział Jan Klata w wywiadzie dla "Plusa-Minusa". – „Ziemią obiecaną” zajęliśmy się z Sebastianem Majewskim, bo przyniosła jedne z najbardziej żywotnych postaci w naszej literaturze. Opowiada też o narodzinach kapitalizmu, który ostatecznie przypieczętował dziejową zmianę w historii Polski. Zająłem się powieścią Reymonta w momencie gdy minęło 20 lat od powtórnej inwazji kapitalizmu na Polskę, tym razem w formie określanej jako turbokapitalizm.
– Kiedy w Łodzi rodził się kapitalizm, trwały zabory i Polacy nie mieli decydującego wpływu na gospodarkę – powiedział Jan Klata. – Dziś też polski kapitał rzadko bywa samodzielnym podmiotem gry ekonomicznej. Pracując nad spektaklem reżyser czytał wspomnienia i wywiady z maklerami giełdowymi.
- Wszyscy oni mają mentalność graczy – ocenił Jan Klata. – Zachwycają się nieskończenie sprawiedliwym, tajemniczym, nieokreślonym i niewidzialnym bytem rynkowym, który dąży do równowagi. Wyznanie jednego z graczy giełdowych idealnie pasuje do Borowieckiego. Mogłoby stanowić motto „Ziemi obiecanej”: „Jeśli nie przestaniesz bezustannie grać o najwyższą stawkę – rynek cię zabije”. To jest poker. Siada się na przeciwko innych graczy i trzeba ich ograć. Uczestnicy gry wyznają tylko jedną zasadę: cała pula musi być moja. To jedyny cel tej gry.
Przedstawienie Teatru Polskiego z Wrocławia pokazane zostanie na festiwalu Polska w IMCE. Niecodzienny Festiwal Teatralny. Grają gwiazdy Teatru Polskiego we Wrocławiu – Ewa Skibińska , Anna Ilczuk, Wiesław Cichy, Marcin Czarnik, Wojciech Ziemiański i Bartosz Porczyk. Gościnnie występuje Zdzisław Kuźniar. Bilety w cenie 100 - 120 zł
można kupić w systemie internetowym www.teatr-imka.pl .
em, mat. prasowe