Zmarł Gabriel García Márquez

Zmarł Gabriel García Márquez

Dodano:   /  Zmieniono: 
Kolumbijski pisarz Gabriel García Márquez został laureatem literackiego Nobla w 1982 roku (fot. by MAR2011 (Own work), CC-BY-SA-3.0, via Wikimedia Commons) 
Kolumbijski pisarz, laureat nagrody Nobla, Gabriel García Márquez nie żyje. Pisarz zmarł w wieku 87 lat. Chorował na raka płuc,.
Pod koniec marca artysta, od lat mieszkający w Meksyku, trafił do szpitala odwodniony i z objawami infekcji dróg moczowych i płuc. Po nieco ponad tygodniu wrócił do domu, gdzie miał wracać do zdrowia. Zmarł w domu. Informację potwierdził rzecznik pisarza.

Gabriel García Márquez był jednym z najważniejszych przedstawicieli realizmu magicznego. W 1982 roku został wyróżniony literacką nagrodą Nobla za "powieści i opowiadania, w których fantazja i realizm łączą się w złożony świat poezji, odzwierciedlającej życie i konflikty całego kontynentu". Wśród jego powieści znalazły się "Sto lat samotności", "Miłość w czasach zarazy" czy "Rzecz o mych smutnych dziwkach". Dwie ostatnie doczekały się kinowych ekranizacji. Márquez był także współtwórcą scenariuszy do filmów "Przepowiednia" czy "Niewidzialne dzieci".
Żegnamy jednego z największych prozaików XX wieku.

Gabriel García Márquez urodził się 6 marca 1927 roku w kolumbijskim mieście Aracataca. Największą sławę przyniosła mu powieść „Sto lat samotności”, wydana w 1967 roku, od dziesięcioleci sprzedawana na świecie w wielomilionowych nakładach. Jej specyficzny styl, nazywany przez krytyków realizmem magicznym, stał się kanoniczny dla całego pokolenia latynoamerykańskich pisarzy. W wywiadzie dla „Paris Review” z 1981 roku za jedno ze źródeł inspiracji przy pisaniu tej powieści wymienił rozmowy ze swoją babcią: „Opowiadała rzeczy nadprzyrodzone i fantastyczne, ale mówiła o nich z całkowitą naturalnością. Gdy w końcu uchwyciłem ton, którego musiałem użyć, usiadłem do biurka na 18 miesięcy
i pracowałem każdego dnia”.

„Lubił powtarzać, że od śmierci dziadków, którym zawdzięczał wszystkie wykorzystane później opowieści, nic ciekawego mu się już w życiu nie przydarzyło. Mam wrażenie, że dziś możemy powiedzieć, że dla wielu z nas po jego śmierci już nic ciekawego nie przydarzy się w literaturze” – powiedział Carlos Marrodán Casas, poeta i tłumacz dzieł Márqueza na język polski.

em, megafon.pl, mat. prasowe