36-letni reżyser Malik Bendjelloul, autor nagrodzone go Oscarem dokumentu "Sugar Man", nie żyje. Twórca zmarł w Sztokholmie we wtorek. Rzeczniczka sztokholmskiej policji Pia Glenvik nie podała przyczyny śmierci artysty.
Malik Bendjelloul zaczynał karierę jako aktor dziecięcy. Studiował dziennikarstwo i produkcję telewizyjną. Pracował jako producent oraz reporter w szwedzkiej telewizji, zanim wybrał się w podróż do Afryki i Ameryki Południowej.
Film dokumentalny "Sugar Man" opowiada historie amerykańskiego wokalisty Sixto Rodrigueza, który zdobył wyjątkową popularność w Republice Południowej Afryki. Bendjelloul cześć zdjęć zrealizował na IPhonie. Film został zakwalifikowany na otwarcie festiwalu Sundance, jeszcze zanim został ukończony.
- Podróżowałem z plecakiem po Afryce i Ameryce w poszukiwaniu historii - mówił o swoim dziele Bendjelloul. - Znalazłem sześć ciekawych historii i ta jest jedną z tych sześciu. Od razu uznałem ze jest najlepsza z wszystkich.
em, megafon.pl
Film dokumentalny "Sugar Man" opowiada historie amerykańskiego wokalisty Sixto Rodrigueza, który zdobył wyjątkową popularność w Republice Południowej Afryki. Bendjelloul cześć zdjęć zrealizował na IPhonie. Film został zakwalifikowany na otwarcie festiwalu Sundance, jeszcze zanim został ukończony.
- Podróżowałem z plecakiem po Afryce i Ameryce w poszukiwaniu historii - mówił o swoim dziele Bendjelloul. - Znalazłem sześć ciekawych historii i ta jest jedną z tych sześciu. Od razu uznałem ze jest najlepsza z wszystkich.
em, megafon.pl