SZTUKA
SIŁA kryzysu
After the Crisis” to zaledwie cztery nagrania wideo, kilka kadrów z filmów i trzy książki ze zdjęciami z podróży do Argentyny. Na ekranie wyświetlają się kolejne twarze Argentyńczyków, którzy 13 lat po kryzysie, który doprowadził do bankructwa ich kraju, wspominają, jak się czuli i co robili, kiedy dowiedzieli się o krachu. Ktoś właśnie wtedy dostał pierwszego ataku paniki, ktoś inny poczuł, że Argentyna przestała istnieć. Ale dla wielu kryzys okazał się owocny. Wyrwani z marazmu artyści zaczęli tworzyć wspólne, ambitne projekty. Ludzie stali się bardziej kreatywni. Wideo, w którym przepytywani są Argentyńczycy (choć wcale nie słychać pytań), zestawiono tu z filmem, w którym wypowiadają się Europejczycy – mieszkańcy kontynentu, nad którym wciąż wisi widmo poważnego kryzysu gospodarczego. Polacy, Niemcy i kilku przedstawicieli innych nacji wydają się do czarnych przepowiedni podchodzić z dystansem. Niektórzy widzą w kryzysie nadzieję na skłonienie ludzi do działania. Autorzy filmów pytają o zwykłe rzeczy – czy po kryzysie wciąż będą działały kawiarnie, bary i kina? Padają pytania o związki, o sztukę, o kwestie społeczne i polityczne. Jak należy postępować? Na pewno przyda się solidarność społeczna, umiejętność uczenia się od innych i świadomość, że pieniądze tak naprawdę nie mają dużej wartości. Kryzys jawi się tu prawie jako remedium na całe zło – brak wrażliwości społecznej, nadmierny konsumpcjonizm, korupcję. Anna Maziuk
„AFTER THE CRISIS”, CSW, WARSZAWA, DO 14 WRZEŚNIA
MUZYKA
Polacy w Londynie
W NIEDZIELĘ W SŁYNNYM LONDYŃSKI KLUBIE KOKO koncert „Polska Live!”. Na scenie dawnego teatru wystąpią Agnieszka Chylińska oraz Dawid Podsiadło, który jest ostatnio wielkim odkryciem rodzimej muzyki rozrywkowej. Bilety dostępne na PolskaLive.co.uk.
DVD Z „WPROST”
Klasyka odświeżona
W TYM TYGODNIU „Wprost” można kupić z filmem „3:10 do Yumy”. James Mangold proponuje remake klasycznego westernu z 1957 roku o konwoju więźnia na szubienicę. Współczesne gwiazdy, Russell Crowe i Christian Bale, oraz efekty specjalne nie odbierają tej historii z Dzikiego Zachodu atmosfery.
FILM
Wśród prawników
W JESIENNEJ RAMÓWCE Dwójki debiutuje nowy serial. „O mnie się nie martw” to opowieść o trzydziestolatce po dwóch rozwodach, matce dwójki dzieci, która zaczyna pracę w kancelarii prawniczej. W obyczajowej historii nie zabraknie też wątków miłosnych. W rolach głównych ciekawi aktorzy młodej generacji, m.in.: Joanna Kulig, Stefan Pawłowski i Katarzyna Maciąg.
„O MNIE SIĘ NIE MARTW”, TVP 2, OD 5 WRZEŚNIA, PIĄTEK, GODZ. 20.05
TEATR
Kretynki z pretensjami
Piotr Ratajczak, reżyser „Dziewczyn do wzięcia” w Teatrze Powszechnym według scenariusza kultowego filmu Janusza Kondratiuka z 1972 r., jest specjalistą od parafilmowych przeniesień. Udał mu się zwłaszcza ubiegłoroczny „Piszczyk” w poznańskim Teatrze Polskim według „Zezowatego szczęścia” Munka. W wypadku „Dziewczyn...” trudno jednak mówić o sukcesie. Miało być efektownie, wyszło efekciarsko. Filmowe dziewczyny, poza imponującym komizmem sytuacyjnym rewelacyjnie wygranym przez grupę amatorek pod wodzą Ewy Szykulskiej, niosły pełne goryczy przesłanie. Kondratiuk, nie ośmieszając bohaterek, w filmie o sobotnim wyjeździe do stolicy roznamiętnionych panienek z podwarszawskich wsi dał być może najbardziej ponurą diagnozę przeciętności. W Powszechnym o pogłębionej refleksji nie ma mowy. Niby wesolutko, jednak przaśnie. Ujmujące naiwnością trzpiotowate marzycielki z filmu Janusza Kondratiuka w ujęciu Ratajczaka są tylko kretynkami z pretensjami. Na nic zdały się uwspółcześnienia autora adaptacji, Piotra Rowickiego, na czele z Facebookiem, krewetkami & sushi oraz bon motami hipsterskich chudzinek w spodniach rurkach z placu Zbawiciela, skoro całość i tak przypomina oldskulowy występ Marcina Dańca. Rechot to nie śmiech. Łukasz Maciejewski
KSIĄŻKA
Zły Kraków
Przeważnie narzekam na język, jakim pisane są polskie powieści kryminalne – bezpłciowy i suchy. Język „Betonowego pałacu” Gai Grzegorzewskiej nie jest suchy ani trochę, ma także płeć. Wyraźnie męską. Ponadto ma styl: turpistyczny, zabawny, zawadiacko wulgarny. To już wiele – a przecież jest jeszcze zawikłana intryga, w której jedną z głównych ról gra Kraków, odrażający, brudny i zły. Historii opowiedzianej w „Betonowym pałacu” nie sposób w pełni pojąć bez lektury co najmniej „Grobu”, poprzedniej części cyklu o detektywce Julii Dobrowolskiej, dlatego zalecałbym lekturę całej serii. Niemniej najnowsza powieść Grzegorzewskiej broni się również jako samodzielna pozycja, rzecz o powrocie niejakiego Profesora, dresiarza intelektualisty, na demoniczne Osiedle. Osiedle jest jak płomień, Profesor to zbuntowana ćma. Autorka bawi się popkulturowymi kliszami, wymaga od czytelnika heroicznego zawieszenia niewiary, ale nagrodą jest trzymający w napięciu literacki seans. A ostatecznie o to w tym wszystkim przecież chodzi. Piotr Kofta
GAJA GRZEGORZEWSKA, „BETONOWY PAŁAC”, WYDAWNICTWO LITERACKIE 2014
FILM
Bilans krzywd
Po hollywoodzkim „Kurierze” z Mickeyem Rourkiem Hany Abu-Assad wraca do swojego kraju i swoich tematów. W „Omarze” znów opowiada o Palestynie. O życiu podzielonym przez mur bezpieczeństwa, polityce wdzierającej się w codzienność. Palestyński reżyser zasłynął nominowanym do Oscara „Paradise Now” o terrorystach samobójcach. Tym razem portretuje trzech przyjaciół z dzieciństwa. Teraz chcą wspólnie walczyć o niepodległość swojego narodu, angażując się w akcje wymierzone w izraelskich żołnierzy. Dopóki tytułowego Omara nie złapie policja. Abu-Assad przygląda się decyzjom dwudziestokilkulatka – torturowanego w więzieniu, zmuszonego do kolaboracji idealisty. Ale również człowieka zakochanego w siostrze przyjaciela, który dla miłości gotów jest poświęcić wiele. Reżyser umie pokazać momenty, w których polityka przecina się z prywatnymi marzeniami. „Omar” to przejmujący dramat o młodych Palestyńczykach. Oskarżenie Izraela o budowanie państwa opartego na przemocy, nieludzkie traktowanie innych, inwigilowanie. Jednak jest w „Omarze” coś więcej. Świetnie zagrany i starannie poprowadzony film jest uniwersalną opowieścią o przyjaźni, miłości, zdradach. O chwili, w której na szali trzeba położyć własną przyszłość. I przemocy, która rodzi przemoc. Krzysztof Kwiatkowski
„OMAR”, REŻ. HANY ABU-ASSAD, ART-HOUSE
KSIĄŻKA
Szmery w tle
NADRABIAMY ZALEGŁOŚCi – Świat Książki konsekwentnie publikuje kolejne pozycje Paula Bowlesa, jednego z najciekawszych amerykańskich pisarzy XX wieku, emigranta z wyboru, piewcy chłodnej grozy i obcości. Wydana w 1966 r. powieść „Ponad światem”, rzecz o pewnym amerykańskim małżeństwie, które w podróży po Ameryce Środkowej wplątuje się w osobliwą, psychodeliczną intrygę, to trochę thriller, a trochę historia osuwania się w absurd, z którego nie ma ucieczki. Bowles atmosferę obłędu buduje skrajnie oszczędnie, z półsłówek i dźwięków tła. Rzecz o bezradności racjonalizmu? Być może. Piotr Kofta
PAUL BOWLES, „PONAD ŚWIATEM”, PRZEŁ. MICHAŁ JUSZKIEWICZ, ŚWIAT KSIĄŻKI 2014
KSIĄŻKA
Smutek Cholonu
JUŻ DEBIUTANCKI KRYMINAŁ „CHŁOPIEC, KTÓRY ZAGINĄŁ” SYGNALIZOWAŁ, ŻE IZRAELCZYK DROR MISHANI JEST PISARZEM NIETUZINKOWYM – raczej specjalistą od kameralnych dramatów niż typowym autorem powieści detektywistycznych. Nie inaczej jest w przypadku drugiego śledztwa Awiego Awrahama. „Możliwość przemocy” ponownie skupia się na zbrodni nieefektownej, wręcz banalnej, zdecydowanie bardziej interesując się naturą międzyludzkich więzi. Z tego skromnego budulca Mishani konstruuje intrygę o wielkim emocjonalnym suspensie, przepełnioną smutkiem. Piotr Kofta
DROR MISHANI, „MOŻLIWOŚĆ PRZEMOCY”, PRZEŁ. ANNA HALBERSZTAT I BARTOSZ KOCEJKO,
MUZYKA
T.Rex na wieczór
„THEY WANT MY SOUL”, bardzo oczekiwany album Spoon, ikony alternatywnego rocka i ulubieńców krytyków muzycznych w rodzimych Stanach, zaskakuje bardziej komercyjnym brzmieniem i zachwyca produkcją. Podstawą są jednak wciąż świetne piosenki, w których rozszyfrowywanie niezliczonych inspiracji z ostatniego półwiecza muzyki rozrywkowej od T.Rex po Bowiego może być świetną rozrywką. Tym albumem mają sporą szansę osiągnąć coś, czego być może wcale tak bardzo nie chcą – mainstreamową publiczność i sprzedaż. Piotr Metz
SPOON, „THEY WANT MY SOUL”, ANTI
MUZYKA
Seksapil kościołów Harlemu
NAWET NAJLEPSZE STUDIO NAGRANIOWE I PRODUCENT Z NAJWYŻSZEJ PÓŁKI NIE GWARANTUJĄ NIEUCHWYTNEGO ELE- MENTU – atmosfery płyty, która decyduje o seksowności dźwięku, niezależnie od jakości materiału. Ale na drugim albumie, „Neuroplasticity”, projekt Cold Specks to osiągnął. Siła sprawcza projektu, wokalistka i songwriterka Al Spx mogłaby spokojnie śpiewać duety z Waitsem i dawać solowe popisy w kościołach Harlemu. Współpraca z Mobym, a szczególnie jej artystyczna przyjaźń z Michaelem Girą z The Swans dodają eklektyzmu nowej, trudnej do zaklasyfikowania płycie. Piotr Metz
TOP 10 KSIĄŻKI
1. „Głosy Pamano”
Jaume Cabré
MARGINESY
2. „Trzy dziewczyny, trzy randki, trzy łóżka”
Rajter Ewa
WIELKA LITERA
3. „Wyspa na prerii”
Wojciech Cejrowski
ZYSK I S-KA
4. „Jedyna”
Kiera Cass
JAGUAR
5. „Dary anioła. Tom 6. Miasto niebiańskiego ognia”
Cassandra Clare
MAG
6. „Dzielnica Obiecana. Uniwersum Metro 2033”
Paweł Majka
INSIGNIS
7. „Zdrada”
Paulo Coelho
DRZEWO BABEL
8. „Dla Ciebie wszystko”
Katarzyna Michalak
WYDAWNICTWO LITERACKIE
9. „Dawca”
Lois Lowry
GALERIA KSIĄŻKI
10. „Uczta dla wron. Cienie śmierci”
George R.R. Martin
ZYSK I S-KA
TOP 5 MUZYKA
1. „FutureSex/ LoveSounds”
Justin Timberlake
SONY MUSIC PL / SONY BMG MUSIC PL
2. „Reversal”
Pokahontaz
MAXFLOREC / MYSTIC PRODUCTION
3. „Mini World”
Indila
UNIVERSAL MUSIC PL
4. „Składam się z samych powtórzeń”
Artur Rojek
KAYAX / AGORA
5. „DaDaDam”
Perfect
POLSKIE RADIO / WARNER MUSIC PL
TOP 5 KINO
1. „Wakacje Mikołajka”
reż. Laurent Tirard
KINO ŚWIAT
2. „Lucy”
reż. Luc Besson
UIP
3. „Dzwoneczek i tajemnica piratów”
reż. Peggy Holmes
DISNEY
4. „Magia w blasku księżyca”
reż. Woody Allen
KINO ŚWIAT
5. „Dawca pamięci”
reż. Phillip Noyce
KINO ŚWIAT
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.