1. „Disco polo”
reż. Maciej Bochniak
NEXT FILM
2. „Ciało”
reż. Małgorzata Szumowska
KINO ŚWIAT INTERNATIONAL
3. „Focus”
reż. John Requa, Glenn Ficarra
WARNER BROS. ENTERTAINMENT POLSKA
4. „Pięćdziesiąt twarzy Greya”
reż. Sam Taylor- -Johnson
UIP
5. „Snajper”
reż. Clint Eastwood
WARNER BROS.
6. „SpongeBob: na suchym lądzie”
reż. Paul Tibbitt
UIP
7. „Fru”
reż. Christian De Vita
KINO ŚWIAT INTERNATIONAL
8. „Asteriks i Obeliks: osiedle bogów”
reż. Louis Clichy
BEST FILM
9. „Pingwiny z Madagaskaru”
reż. Simon J. Smith, Eric Darnell
IMPERIAL – CINEPIX
10. „Baranek Shaun. Film”
reż. Richard Starzak, Mark Burton
MONOLITH FILMS
DANE WEDŁUG STATYSTYK MULTIKINA DOTYCZĄ OKRESU 6–8.03.2015
Zawód aktorka
Jej świat odchodzi. Właśnie umarł dramaturg i reżyser, któremu zawdzięcza karierę. Nie zna nowych gwiazd, a obecne filmowe hity to dla niej czarna magia. Asystentka przedstawia jej propozycje: otwarcie centrum handlowego w Chinach, rola w hiszpańskim horrorze o wilkołakach. Olivier Assayas portretuje uznaną i zasłużoną aktorkę w wieku średnim, którą dosięga kryzys. Artystka dostaje rolę w sztuce, która kiedyś zrobiła z niej gwiazdę. Tyle że nie gra już młodej bohaterki, lecz tę drugą – 20 lat starszą. „Sils Maria” to film o przemijającej młodości. O niepewności, lęku przed odejściem do lamusa i utratą zrozumienia współczesności. Ale również o tęsknocie za dawnym, wolniejszym, bardziej „intelektualnym” światem. Zderzeniu dawnego etosu i dzisiejszej kultury celebrycko-tabloidowej. Wreszcie o samym aktorstwie: zatracaniu granicy pomiędzy fikcją i rzeczywistością, relacjach, w jakie wchodzi się na planie czy w teatrze, odgrywaniu samego siebie w wywiadach. Assayas pokazuje to wszystko w półtonach. Ucieka od stereotypów, łatwych kontrastów. Dzisiejszy show-biznes okazuje się tu nie tyle głupszy, co trudniejszy, bardziej inwazyjny i skomplikowany. Reżyser pozwala sobie na intertekstualną grę. Inteligentnie obsadza „Sils Maria”. Juliette Binoche wnosi na ekran swój wizerunek – cenionej aktorki kina artystycznego. Kristen Stewart zaś, choć gra asystentkę bohaterki, mogłaby być pierwowzorem sportretowanej w filmie gwiazdy młodzieżowego hitu i tabloidowych skandali. Trudno dzisiaj, po tak wielu obrazach o aktorach i show-biznesie, powiedzieć na ten temat coś świeżego w nienachalny sposób. Assayasowi się udało.
„SILS MARIA”, REŻ. OLIVIER ASSAYAS, GUTEK FILM
Zła terapia
FRANCUSKA KOMEDIA JEST W DOBREJ KONDYCJI, a tamtejsi reżyserzy potrafią pięknie opowiadać o wyzwolonej miłości. Ale w „Seksie, miłości i terapii” to połączenie nie zagrało. Tonie Marshall zrobiła pełen stereotypów, sztampy i żartów, nie zawsze najwyższego lotu, film o seksoholiku i seksoholiczce, którzy prowadzą terapię dla par w kryzysie. Grubo ciosana historia zawiedzie każdego, kto miał do czynienia z którymkolwiek z tytułowych elementów: miłością, seksem czy terapią.
„SEKS, MIŁOŚĆ I TERAPIA”, REŻ. TONIE MARSHALL, KINO ŚWIAT
Polskie typy
GRZEGORZ KRÓLIKIEWICZ TO TWÓRCA Z WŁASNYM CHARAKTEREM PISMA, lubiący eksperymenty. W swoim pierwszym od prawie 20 lat filmie fabularnym – „Sąsiady” – również mówi własnym głosem. Przenosi naekran opowiadania Adriana Markowskiego. Portretuje kolejnych mieszkańców kamienicy. W biedzie odnajduje liryzm, w codziennym znoju – poezję, w życiu w familoku – niemal baśniowy wymiar. I, przede wszystkim, uczucia. A jednocześnie w tej magii i surrealizmie upadłego świata „Sąsiady” pozostają bliskie rzeczywistości. Prawdziwie autorskie kino.
„SĄSIADY”, REŻ. GRZEGORZ KRÓLIKIEWICZ, KINO ŚWIAT
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.