W pogoni za wczoraj
Starszy z braci Gallagherów rzeczywiście „goni przeszłość”. A przecież sukcesu Oasis na własną rękę powtórzyć nie sposób. (Co chwilę powtarza zresztą, że reaktywacja grupy mogłaby mieć podłoże wyłącznie ekonomiczne). Na nowej płycie wydaje się jednak muzycznie bardziej pogodzony z rzeczywistością niż na nieco przerośniętym ambicją solowym debiucie. Tytułowe spoglądanie za siebie przekłada się m.in. na swoistą brzmieniową encyklopedię brytyjskiego rocka: od Rolling Stonesów i, o zgrozo, Pink Floyd po Primal Scream. Co więcej, nigdy dotąd Noel nie przyznawał się do aż tak dużej fascynacji psychodelią! Zamieszczony tu utwór z obrosłego legendą niewydanego, eksperymentalnego projektu z The Amorphous Androgynous tylko zapowiada jego ogromne możliwości w tej dziedzinie. Z drugiej strony to, co najlepsze w Oasis, jest tu obecne więcej niż duchem. Choćby w stadionowych refrenach, w których Noel wciąż czuje się jak ryba w wodzie. Wydaje się także, że wbrew obowiązującym współcześnie trendom ponowna praca pod dawnym szyldem nie bardzo ma dla muzyka artystyczny sens. W obecnym bezciśnieniowym układzie realizuje się pod każdym względem. Trzymajmy więc kciuki, by kiedyś nie przeważyła ekonomia. Bardzo fajna płyta.
PŁYTA
1. „Mini World”
Indila
OTHER POP/UNIVERSAL MUSIC PL
2. „Podróż zwana życiem”
O.S.T.R.
ASFALT RECORDS/WARNER MUSIC PL
3. „Dzieciom”
Lao Che
MYSTIC PRODUCTION
4. „Fifty Shades of Grey”
Muzyka filmowa
UNIVERSAL MUSIC PL
5. „Rebel Heart”
Madonna
UNIVERSAL/UNIVERSAL MUSIC PL
6. „Comfort and Happiness”
Dawid Podsiadło
SONY MUSIC PL
7. „Holizm”
Grubson
MAXFLOREC/MYSTIC PRODUCTION
8. „X”
Ed Sheeran
WARNER MUSIC PL
9. „Polska nostalgia, vol. 2”
Różni wykonawcy
NOEL GALLAGHER, „HIGH FLYING BIRDS – CHASING YESTERDAY”, SONY
10. „Wallflower”
Diana Krall
VERCE/UNIVERSAL MUSIC PL
DANE WEDŁUG OFICJALNEJ LISTY SPRZEDAŻY DOTYCZĄ OKRESU 9.03-15.03.2015
Na rozstaju
JEŚLI PŁYTA POWSTAJE ZBYT DŁUGO, po drodze zaliczając kolejne falstarty, z reguły nic dobrego z tego nie wynika. Tak jest i tym razem. Album brzmi jak uwspółcześniony sampler brzmień z całej kariery grupy, choć w kilku utworach Modest Mouse flirtuje wręcz ze szlachetniejszą odmianą muzyki pop. Ani się obejrzeliśmy, a anarchistyczni muzycznie buntownicy stali się sprofesjonalizowaną ikoną z encyklopedii gatunku. Teraz na artystycznym rozstaju dróg zastanawiają się, w którą stronę zmierzać. Na tej płycie najwyraźniej jeszcze nie zdecydowali.
MODEST MOUSE, „STRANGERS TO OURSELVES”, SONY
Berliński jazz po polsku
PRZED DWOMA LATY BYŁ ZAPIS KON- CERTU TRZECH PIANISTÓW, w tym Leszka Możdżera. Na drugiej pozycji z serii polskich akcentów brak. Za to trzecia zestawia koncertowo – w każdym tego słowa znaczeniu, słynne trio Możdżera z Fresco i Danielssonem razem z Atom String Quartet i jego nieokiełznaną smyczkową wyobraźnią. Na początek Lutosławski, a potem demokratyczny zestaw kompozycji wszystkich uczestników wydarzenia. Płyta zupełnie unikatowa.
LESZEK MOŻDŻER AND FRIENDS, „JAZZ AT BERLIN PHILHARMONIC III”, ACT
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.