Ozzy Osbourne musi odwołać meksykańską część Ozzfestu, w związku z rekonwalescencją po zaplanowanej operacji. Nie będzie mógł koncertować przez blisko miesiąc. Nie zmieniły się jednak plany związane z nową płytą Black Sabbath – donosi "Gazeta Wyborcza".
W związku z operacją muzyk musiał odwołać zaplanowaną na 27 maja całą czterodniową imprezę, włącznie z charytatywnym turniejem golfa. Jeszcze przed operacją weźmie udział w serii koncertów Monsters Of Rock w Brazylii. Szczegóły na temat samej operacji nie są jeszcze znane.
Ostatni album?
Nowej płyty zespołu posłuchamy jeszcze w tym roku. Jak przypuszcza magazyn „Rolling Stone”, może być to ich ostatni album w ogóle, jednak członkowie grupy nie potwierdzili tej informacji. Poza tym najprawdopodobniej uda się zaprosić na koncert Billa Warda, perkusistę oryginalnego składu. Miałby się on odbyć w ramach japońskiej edycji Ozzfestu.
pp, Gazeta Wyborcza
Ostatni album?
Nowej płyty zespołu posłuchamy jeszcze w tym roku. Jak przypuszcza magazyn „Rolling Stone”, może być to ich ostatni album w ogóle, jednak członkowie grupy nie potwierdzili tej informacji. Poza tym najprawdopodobniej uda się zaprosić na koncert Billa Warda, perkusistę oryginalnego składu. Miałby się on odbyć w ramach japońskiej edycji Ozzfestu.
pp, Gazeta Wyborcza