W programie koncertu znalazły się także występy trębacza Erika Truffaza oraz zespołu Jimmy Smith Quintet. Lider tej grupy to najsławniejszy i jeden z najbardziej znaczących "organistów" jazzowych, określany przydomkami "niewiarygodny" i "cudowny". Właśnie on spopularyzował w jazzie brzmienie organów Hammonda. Zagrał po raz pierwszy na tym instrumencie w 1951 roku.
W sobotę w Sali Kongresowej wystąpią: estońska wokalistka jazzowa Hedvig Hanson, Adam Pierończyk z międzynarodowym projektem "Amusos", kameruński artysta Manu Dibango z Soul Makossa Gang oraz Don Byron z programem "Music For Six Musicians" (płyta o tym tytule ukazała się w 1995 roku).
Finałowy koncert festiwalu, w niedzielę, rozpocznie Olo Walicki z programem "Metalla Pretiosa", z udziałem kwartetu The Gdansk Philharmonic Brass oraz pianisty Leszka Możdżera i niemieckiego perkusisty Maurice'a de Martina.
Zaprezentują się także: Allan Holdsworth Group - zespół artysty określanego jako Coltrane gitary, oraz The Saxophone Summit z gwiazdami tej miary co Dave Liebman, Joe Lovano i Michael Brecker. Mistrzom saksofonu towarzyszyć będą: pianista Phil Markowitz, basista Cecil McBee i perkusista Billy Hart.
Od 2001 roku Jazz Jamboree jest organizowane przez Mariusza Adamiaka (wieloletniego szefa innego dużego festiwalu jazzowego - Warsaw Summer Jazz Days) i jego firmę Adamiak i Brzeski Jazz Partners. Od ubiegłego roku impreza odbywa się pod szyldem JVC Jazz Jamboree.
Pomysł organizowania Jazz Jamboree - jednego z najważniejszych festiwali jazzowych w Polsce - narodził się w lecie 1958 roku. Inicjatorami imprezy byli miłośnicy jazzu z warszawskiego klubu Hybrydy. Wówczas festiwal nazwano Jazz '58. Obowiązującą do dziś nazwę wymyślił Leopold Tyrmand.
rp, pap