Kurdyjska piosenkarka Helly Luv pokazuje w swoim teledysku sprzeciw wobec działań Państwa Islamskiego. Przed czołgiem rozkłada transparent "Stop przemocy", a w angielskim tekście śpiewa "idziemy zjednoczeni" trzymając flagę Kurdystanu - podaje "Gazeta Wyborcza".
W klipie widać też atak na kurdyjską wioskę oraz Helly śpiewającą na tle spalonych wraków samochodów z napisem "zakończyć wojnę". "Nie zaprzestaniemy walki. Razem możemy przetrwać" - śpiewa wokalistka. - W ten sposób wzywam wszystkich Kurdów oraz państwa całego świata, by zjednoczyły się w walce z terrorem i niesprawiedliwością. Chcę pokazać wszystkim, kim są peszmergowie - kurdyjscy bojownicy, a kim jest Państwo Islamskie - powiedziała Luv.
Piosenkarka, która na prawdę nazywa się Helen Abdulla, napisała na razie dwa utwory, a dżihadyści wysłali jej groźby śmierci. Nazywana jest "kurdyjską Shakirą". Swój teledysk do piosenki "Revolution" nagrała niedaleko linii frontu. Plan zdjęciowy znajdował się w miejscowości Al-Khazr w północnym Iraku, gdzie kilkanaście kilometrów dalej położona jest granica z Państwem Islamskim. - Osobiście, będąc Kurdyjką, wierzę, że jako Kurdowie mamy jedno marzenie i jeden cel, niepodległość - powiedziała wokalistka w wywiadzie dla "Guardiana".
Mając 18 lat Luv przeprowadziła się do Stanów Zjednoczonych Ameryki, by tam rozwijać swoją karierę muzyczną. Wcześniej razem z rodziną opuściła Irak i osiedliła się w Finlandii.
Gazeta Wyborcza
Piosenkarka, która na prawdę nazywa się Helen Abdulla, napisała na razie dwa utwory, a dżihadyści wysłali jej groźby śmierci. Nazywana jest "kurdyjską Shakirą". Swój teledysk do piosenki "Revolution" nagrała niedaleko linii frontu. Plan zdjęciowy znajdował się w miejscowości Al-Khazr w północnym Iraku, gdzie kilkanaście kilometrów dalej położona jest granica z Państwem Islamskim. - Osobiście, będąc Kurdyjką, wierzę, że jako Kurdowie mamy jedno marzenie i jeden cel, niepodległość - powiedziała wokalistka w wywiadzie dla "Guardiana".
Mając 18 lat Luv przeprowadziła się do Stanów Zjednoczonych Ameryki, by tam rozwijać swoją karierę muzyczną. Wcześniej razem z rodziną opuściła Irak i osiedliła się w Finlandii.
Gazeta Wyborcza