Zrusyfikowany Niemiec nawrócony na buddyzm został zamordowany przez bolszewików, gdy próbował doprowadzić do odrodzenia się eurazjatyckiego imperium Czyngis-chana. Dziś jego plan realizuje Władimir Putin.
Ten dzień wybrali najsłynniejsi mongolscy szamani i lamowie. Bacznie obserwując gęstość dymu z kadzideł, kierunki przelotu ptaków, ruchy gwiazd i doniesienia o narodzinach dwugłowych kóz, ustalili, że 26 października 1920 r. będzie najlepszym dniem do rozpoczęcia krucjaty przeciwko bolszewikom. Duchowym patronem tej buddyjskiej kontrrewolucji miał być Bogda Chan, przywieziony w wieku pięciu lat z Tybetu poczciwina, uważany w Mongolii za inkarnację Buddy.
Więcej możesz przeczytać w 43/2015 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.