Zrabowany Munch

Dodano:   /  Zmieniono: 
Z Muzeum Narodowego w Oslo na oczach zwiedzających zrabowano obraz "Krzyk", słynne płótno norweskiego mistrza, Edvarda Muncha.
Nieznani, uzbrojeni i zamaskowani rabusie dokonali zuchwałej kradzieży na oczach wielu zwiedzających. Według rzeczniczki policji Hilde Walsoe, bandytów było dwóch lub trzech. Grozili strażnikom bronią. Nikt nie doznał obrażeń.

Złodzieje wynieśli w sumie kilka prac wybitnego malarza, m.in. inne arcydzieło pt. "Madonna".

Z miejsca przestępstwa uciekli samochodem Audi A6. Policja otoczyła kordonem okolice galerii. Przesłuchiwani są świadkowie.

Spanikowani ludzie myśleli w pierwszej chwili, że do galerii wdarli się terroryści. Policja przybyła piętnaście minut później.

Jeden z gości, francuski dziennikarz Francois Castang wyraził zdziwienie, że zrabowane perły malarstwa światowego nie były nijak chronione. "Żadnej sygnalizacji alarmowej. Płótna były po prostu przyczepione do ściany drutem" - relacjonował zdumiony Castang.

"Krzyk" już raz, w 1994 roku, padł ofiarą kradzieży. Nie można go  było znaleźć przez trzy miesiące. W końcu policjanci wpadli na  trop dzieła w hotelu, w mieście Asgardstrand, 65 kilometrów na  południe od Oslo. Aresztowano trzech Norwegów.

Złodzieje usiłowali wtedy wyłudzić od rządu norweskiego 31 milionów dolarów. Okupu nigdy im nie zapłacono.

Edvard Munch namalował w 1893 roku "Krzyk", będący częścią cyklu, graficznie opisującego choroby, śmierć, niepokoje.

Słynny malarz i grafik mieszkał i pracował w Niemczech oraz  rodzinnej Norwegii. Stworzył naładowaną emocjami stylistykę, kładąc podwaliny pod kierunek w malarstwie zwany ekspresjonizmem.

Zmarł w 1944 roku, w wieku 81 lat.

Muzeum Narodowe w Oslo ma 58 obrazów Muncha.

sg, pap