Wyjątkowo kojarząca się nazwa nowego owada wynika nie tylko z niechęci naukowca do prezydenta-elekta USA. Trzeba obiektywnie przyznać, że ćma faktycznie Donalda Trumpa przypomina. Niektóre ujęcia wyraźnie ukazują jej charakterystyczną blond „grzywkę”. Złośliwe za to jest z pewnością odnoszenie się do wielkości przyrodzenia owada, na które skwapliwie uwagę zwróciły światowe media. Tak czy inaczej, internet pokochał ćmę Neopalpa donaldtrumpi, która w chwilę stała się jednym z najbardziej rozpoznawalnych owadów świata.
Co ciekawe, owada przypominającego Donalda Trumpa można znaleźć głównie na obszarze Meksyku, wzdłuż Zatoki Kalifornijskiej. – Mam nadzieję, że prezydent uczni starania o przetrwanie wrażliwych ekosystemów swoim priorytetem. Te ekosystemy zawierają wiele nieodkrytych wciąż gatunków i zasługują na ochronę dla przyszłych pokoleń – mówił biolog Vazrick Nazari w rozmowie z magazynem „Live Science”. Donald Trump na prezydenta Stanów Zjednoczonych zaprzysiężony zostanie już 20 stycznia.