Ryan Zinke to pochodzący z Montany nowy sekretarz zasobów wewnętrznych Stanów Zjednoczonych. Dla wywarcia lepszego wrażenia i aby zaprezentować się szerszej publiczności, pierwszego dnia pracy o godzinie 9 rano w kowbojskim kapeluszu i jeansach przyjechał na koniu przed budynek Departament Zasobów Wewnętrznych. Wierzchowca o imieniu Tonto dosiadł w centrum Waszyngtonu, po czym przejechał w asyście policji konnej aż do swojego biura, z którego zarządzać będzie armią 70 tys. urzędników.
Kompetencje nowego sekretarza zasobów wewnętrznych będą obejmowały gospodarowanie zasobami naturalnymi kraju, zarządzanie 59 parkami narodowymi oraz ogólną ochronę przyrody na terenie Stanów Zjednoczonych. Co ciekawe, Ryan Zinke jest fanatykiem wędkarstwa i zapalonym myśliwym. Już pierwszego dnia urzędowania poszedł na rękę stowarzyszeniom strzeleckim i cofnął dekret prezydenta Baracka Obamy, dotyczący zakazu wykorzystywania ołowianej amunicji. Jego zdaniem umożliwi to Amerykanom "ciekawe spędzanie czasu na świeżym powietrzu ".